W Korei Południowej wyhamowali epidemię. Pierwszy raz od dawna nie wykryto lokalnych zakażeń

Łukasz Grzegorczyk
Świat nadal walczy z pandemią koronawirusa, ale są miejsca, gdzie COVID-19 nie stanowi takiego problemu jak we Włoszech czy Hiszpanii. Z nowych danych wynika, że w Korei Południowej odnotowano pierwszy dzień bez lokalnych zakażeń SARS-CoV-2.
W Korei Południowej odnotowano pierwszy dzień bez lokalnych zakażeń SARS-CoV-2. Fot. YouTube / Guardian News
Korea Południowa co prawda zgłosiła cztery nowe przypadki koronawirusa, ale wszystkie dotyczą osób, które przybyły z zagranicy. Takie informacje przekazała południowokoreańska agencja prasowa Yonhap.

To najniższy wynik od ponad dwóch miesięcy i pierwszy raz od 18 lutego, gdy w ciągu doby nie potwierdzono żadnej nowej infekcji lokalnej. Co ciekawe, Korea Południowa zahamowała wzrost zakażeń bez stosowania ograniczeń w życiu publicznym. Władze w tym kraju nakazują teraz, by w najbliższym czasie unikać niepotrzebnych zgromadzeń.

Do tej pory w Korei Południowej potwierdzono 10 765 przypadków koronawirusa. Z oficjalnych danych wynika, że 247 zmarło, a ponad 9 tys. chorych wróciło do zdrowia.


Czytaj także: O takich wynikach możemy pomarzyć. Niemcy mogą już wykonać prawie milion testów w tygodniu

źródło: Yonhap News Agency