"Won z Dębicy!". Fani Dudy z Podkarpacia zaatakowali posłankę KO na wiecu Trzaskowskiego
Nikt nie mówił, że Rafałowi Trzaskowskiemu będzie łatwo na Podkarpaciu. Do tej pory było. Jednak podczas spotkania w Dębicy doszło do szamotaniny i wyzwisk z udziałem zwolenników Andrzeja Dudy. Interweniowała policja, co skrytykowała będąca także na wiecu Agnieszka Pomaska. Posłanka PO została uderzona przez jednego z przeciwników Rafała Trzaskowskiego.
– Widziałem też film, na którym pani poseł Pomaska dostaje parasolem po głowie. Później policjanci otoczyli ją kordonem, a obok ci goście darli się przez megafon – relacjonował Nitras.
Agnieszka Pomaska powiedziała, że oba nagrania to tylko część incydentu, który trwał kwadrans. – Moment, kiedy ja próbuję wyłączyć głośnik, to konsekwencja tego, co się działo wcześniej. Ktoś mnie kopnął, jeden z mężczyzn zranił kobietę w dłoń metalowym orłem. Bez wątpienia chodziło o agresywnych ludzi, którzy dopuszczali się przemocy fizycznej i przeklinali przy dzieciach. Nie można na to pozwalać, trzeba reagować – relacjonowała posłanka Koalicji Obywatelskiej.
Pomaska zarzuca też policji brak reakcji. – Prosiłam ich o reakcję. Powiedziałam im, że jeśli widzą agresję i nie reagują, kiedy ktoś mnie bije, to coś jest nie tak. Nie chcieli przyjąć zgłoszenia, kazali nam iść na komendę – powiedziała portalowi Interia.
Z ich zachowania miało wynikać, że są zaangażowani politycznie. – Policjanci rzucali prywatne uwagi w stosunku do mnie. Twierdzili m.in., że "naruszam powagę Sejmu". Opowiadali o tym, że "jak będą wybory to się wszystko zweryfikuje" – dodała Agnieszka Pomaska.
Interia poprosiła też o komentarz obecnego na miejscu policjanta w Dębicy. – Nie było mnie na miejscu interwencji, więc trudno mi komentować oskarżenia. To słowo przeciwko słowu. W związku ze zdarzeniem na płycie Rynku Dębickiego nie wpłynęło do nas żadne zawiadomienie – podkreślił mundurowy.
Czytaj także:
Trzaskowski w bastionie Dudy. Mocno odpowiedział Kaczyńskiemu w sprawie młodzieżyTrzaskowski pokazał w szczerym polu klęskę sztandarowego programu PiS
źródło: Interia