Konferencja PKW: "Zanosi się na wysoką frekwencję. Olbrzymie kolejki"

Aneta Olender
Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej mówił podczas konferencji o kolejkach przed lokalami wyborczymi. – Widzimy co się dzieje przez lokalami wyborczymi, tworzą się olbrzymie kolejki, mamy nadzieję, że w ciągu dnia będą mniejsze – mówił sędzia Sylwester Marciniak. Ta sytuacja może wynikać z kilku powodów. Po pierwsze wpływ na to ma zwiększony reżim sanitarny, po drugie temperatura. – Musimy mieć na uwadze dzisiejszą temperaturę, część osób liczy się z tym, że w południe będzie ona wyższa – przestrzegał sędzia Marciniak.
Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała o frekwencji. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Sędzia Sylwester Marciniak mówił także członkowie PKW oddali już głos, więc widzieli, co dzieje się przed lokalami wyborczymi. Zaznaczył, że zanosi się na wysoką frekwencję, ale o tym PKW poinformuje podczas kolejnych konferencji, czyli o 13:30. O 10:00 rano przekazano natomiast dane dotyczące łamania ciszy wyborczej.

– Odnotowano 93 przypadki uszkodzeń ogłoszeń wyborczych, 28 przypadków naruszenia ciszy wyborczej, 12 przypadków niedozwolonego umieszczenia plakatów. W jednym przypadku odnotowano usiłowanie udostępnienia niewykorzystanych kart do głosowania innej osobie w celu wykorzystania w głosowaniu – mówił podczas konferencji wiceprzewodniczący PKW sędzia Wojciech Sych.


Łącznie odnotowano 8 przestępstw związanych z wyborami i 159 wykroczeń. – W 50 przypadkach policja zabezpieczała przewóz dokumentacji wyborczej, w jednym
zaszła konieczność sprawdzenia lokalu wyborczego minersko-pirotechnicznego – mówił wiceprzewodniczący PKW

W działania związane z wyborami zaangażowanych jest 6 270 policjantów. – 26 czerwca w Jedwabnie, w powiecie szczycieński, mężczyzna który wieszał plakaty został napadnięty przez innego mężczyznę. Policja prowadzi postępowanie – podawał przykład sędzia Sych.

PKW poinformowała także o sytuacji z Wałbrzycha, gdzie strażnicy miejscy po cywilnemu zdejmowali plakaty wyborcze różnych kandydatów. Zostali oni zatrzymani przez policję, a w garażu Straży Miejskiej znaleziono 39 plakatów.

Sędzia Sylwester Marciniak mówił także o nietypowej sytuacji z Torunia. Tam przewodniczący jednej z obwodowych komisji wyborczych rozpoczął pracę pod wpływem alkoholu. Wykluczono go ze składu komisji, a zdarzenie nie miało wpływu na przebieg głosowania.

Kolejki już od 7 rano


Przed lokalami wyborczymi od samego rana ustawiają się kolejki. Jak informowaliśmy w naTemat, pojawiają się apele, by nie odkładać głosowania w wyborach prezydenckich na ostatnią chwilę. Te odbywają się w reżimie sanitarnym związanym z pandemią koronawirusa.

"Stałam pół godziny przed swoim lokalem wyborczym. I takie kolejki będą dziś przez cały dzień. Idziemy głosować, mimo upału, deszczu, burzy. Nie możemy zawieść Polski "– podkreślała jeden z internautek.

Czytaj także: Strażnicy miejscy w Wałbrzychu naruszyli ciszę wyborczą? Zostali zatrzymani, bo zrywali plakaty