Nieustający gwizd podczas wystąpienia Dudy. Prezydent nie miał łatwo we Wrocławiu

Tomasz Ławnicki
Nawet w transmisji TVP Info nie dało się tego ukryć. Andrzej Duda swoje obietnice wyborcze we Wrocławiu prezentował – jak zawsze – mówiąc podniesionym głosem. W stolicy Dolnego Ślaska prezydent mówił jednak jeszcze głośniej niż zwykle, bowiem jego przemówieniu towarzyszył nieustający gwizd przeciwników polityki kandydata Prawa i Sprawiedliwości.
Andrzej Duda w ramach kampanii z wizyta we Wrocławiu. Fot. screen ze strony tvp.info

Duda: Ja jestem stabilny

– Ja jestem stabilny i w poglądach, i w miłości – tak swoje przemówienie we Wrocławiu rozpoczął Andrzej Duda. Później jeszcze parę razy prezydent wracał do deklaracji, że "jest stabilny" i w ten sposób uzasadniał słowa, że chce "żeby polska rodzina była pod szczególną opieką konstytucyjną".

Co miał na myśli, wyjaśnił pod koniec wystąpienia. Prezydent Duda powrócił do motywu znanego z kampanii jeszcze przed pierwszą turą wyborów: straszenia LGBT i edukacją seksualną. Kandydat PiS poinformował, że złożył w Sejmie projekt ustawy przewidujący, że "żadne organizacje czy stowarzyszenia nie będą mogły wejść do szkoły i edukować ich bez zgody rodziców".


Druga deklaracja prezydenta dotyczyła - jak to określił - "ochrony dzieci". Przyznał, że najlepiej jeżeli dziecko ma tatę i mamę, ale wiadomo, że nie zawsze tak jest. Stąd jego pomysł na zapis w konstytucji, dotyczący tego, kto może adoptować dziecko. – Żeby w konstytucji było wyraźnie powiedziane, że adopcja nie jest dla osób, które żyją w nieformalnych związkach jednopłciowych – oświadczył Andrzej Duda.

Projekt zmian w konstytucji ma być złożony w poniedziałek. Jak przyznał Duda, już teraz wydaje się to oczywiste, że pary jednopłciowe nie mogą w Polsce adoptować dzieci, ale - stwierdził - "musi być to napisane expressis verbis". Prezydent stwierdził, że liczy na poparcie nie tylko ze strony Zjednoczonej Prawicy, ale też Konfederacji, PSL-u oraz PO.

Czytaj także: "Wydaje mu się, że to oznaka siły". "Newsweek" ujawnia, dlaczego Duda krzyczy podczas przemówień


W trakcie przemówienia Andrzeja Dudy padło też wiele deklaracji dotyczących inwestycji (Centralny Port Komunikacyjny czy przekop Mierzei Wiślanej). Pojawiła się też - jak to sam określił - "bardzo radosna informacja". – Zapowiadana od 15 lat siedziba Dolnośląskiego Centrum Onkologii ma pełne finansowanie i będzie realizowana – oświadczył prezydent.

Wrocław wygwizdał Andrzeja Dudę

Wystąpieniu Andrzeja Dudy we Wrocławiu towarzyszył nieprzerwany gwizd mieszkańców stojących nieco z dala od sceny, na której stał prezydent. Gwizd był na tyle silny, że nawet w transmisji TVP Info słychać go było wyraźnie. Zebrany we Wrocławiu tłum wykrzykiwał też w kierunku prezydenta: "Będziesz siedział". We Wrocławiu w związku z wizytą Andrzeja Dudy zmobilizowano wzmocnione oddziały służb porządkowych. W bocznych uliczkach zaparkowane, gotowe do interwencji stoją m.in. policyjne pojazdy z armatkami wodnymi. Czytaj także: Duda obawia się wrocławian? W mieście zmobilizowano niesamowite siły policji