Trzy rzeczy, które należy robić, by przetrwać pandemię. Hanks opowiedział o walce z covid-19
Choć powszechnie wiadomo, że "życie jest jak pudełko czekoladek i nigdy nie wiadomo, na co trafisz", to nawet w czasie globalnej epidemii śmiertelnie niebezpiecznego wirusa są sposoby na to, by ograniczyć ryzyko przykrych niespodzianek. Tom Hanks z wdziękiem godnym kultowego Forresta Gumpa zdradził w "The Guardian", co pomogło mu pokonać zakażenie koronawirusem. Według niego, by zwiększyć szanse na przetrwanie w obecnej sytuacji na świecie wystarczy zwrócić uwagę na zaledwie trzy drobne szczegóły. Jakie?
3 zasady, które pozwolą nam przetrwać pandemię covid-19
– Bez względu na to, czy się to nam podoba, czy nie, przechodzimy przez to wszyscy razem i wszystkich to nas dotyczy, więc przynajmniej stosujmy się do tych najprostszych rzeczy, które możemy zrobić dla innych – zachęca aktor.– Noś maseczkę ochronną, myj ręce, zachowuj dystans społeczny – apeluje Hanks. Jeśli nie jesteś w stanie tego zrobić, to nie mogę tego uszanować. To przecież bardzo proste, by robić to, co do nas należy – zapewnia Tom Hanks.
– Nie bądźcie głupcami, bierzcie się do roboty, róbcie, co do was należy – przekonuje gwiazdor, który dziś w doskonałej formie i zupełnie nie widać po tym, że jeszcze niedawno razem z żoną udało się mu pokonać śmiertelnie niebezpiecznego wirusa.
O tym, jak rzeczywiście wyglądała jego walka z chorobą wywołaną koronawirusem opowiedział szczegółowo w rozmowie z "The Guardian".
Jak Tom Hanks pokonał koronawirusa? Aktor opowiada o chorobie
O zakażeniu SARS-CoV-2 Tom Hanks dowiedział się w marcu, kiedy wraz z żoną Ritą Wilson przebywał w Australii, gdzie kręcił ekranizację biografii Elvisa Presleya (Hanks gra tam rolę menedżera króla Rock and Rolla, pułkownika Toma Parkera).Zaczęło się od tego, że zarówno Hanks, jak i jego żona Rita Wilson, poczuli się osłabieni i coraz trudniej było im pokonać narastające zmęczenie. Początkowo myśleli, że to zwykłe przeziębienie.
– Odczuwaliśmy jakieś bóle, mieliśmy niewielką gorączkę, a Rita zaczęła narzekać na dreszcze – tak początek choroby popularny aktor opisywał za pośrednictwem mediów społecznościowych. Ze względu na to, że od lat cierpi na cukrzycę typu II, co w czasie pandemii mogło zwiększać ryzyko zakażenia SARS-CoV-2, został poddany testom na obecność koronawirusa. Ich wynik okazał się pozytywny.
– W szpitalu powiedziałem żonie: mam 63 lata, cukrzycę typu 2 i stenty w sercu - czy czy przypadkiem nie powinno mi się zapalić czerwone światło? Dopóki jednak oboje nie dostaliśmy wysokiej gorączki, a nasze płuca wypełniły się czymś, co doprowadziło do zapalenia płuc, nie było powodów do obaw – przyznał aktor.
– Nie jestem typem, który budzi się rano zastanawiając się, czy dożyje końca dnia. Jestem raczej dość spokojny – nie krył Hanks.
Od gorączki po utratę węchu, czyli jak wygląda prawdziwa walka z koronawirusem?
Dużo gorzej covid-19 znosiła jego partnerka Rita Wilson, która miała tak silne mdłości, że musiała się dosłownie czołgać do łazienki. Trudno było jej też pokonać utrzymującą się aż 9 dni wysoką gorączkę (powyżej 39 stopni).Jej ciało było całe obolałe i źle reagowała na nawet na najbardziej delikatny dotyk. Doszło u niej nawet do charakterystycznej utraty smaku i węchu – objawu pojawiającego się u zakażonych w poważnym stanie.
Czytaj także: Żona Toma Hanksa opowiedziała o terapii na COVID-19. "Nie wiadomo, czy lek pomaga"
– Moja żona straciła smak i węch, miała mdłości i wyższą gorączkę ode mnie. Mnie bolało całe ciało, byłem ciągle zmęczony i nie mogłem skoncentrować się na niczym dłużej niż przez 12 minut. Ten ostatni objaw pozostał mi na dłużej – żartował Tom Hanks.
Małżonka aktora testowała nawet działanie chlorochiny, czyli leku przeciwmalarycznego, który początkowo był polecany do walki z covid-19. W jej przypadku nie było jednak pewności, czy do poprawy stanu zdrowia przyczyniło się poddanie farmakoterapii, czy inne czynniki.
Uratować nas może tylko... zdrowy rozsądek
63-letni aktor nie krył też zażenowania postawą, jaką w trakcie pandemii zaprezentowali niektórzy politycy. Jego zdaniem zwłaszcza zachowanie obecnego prezydenta USA wskazuje na to, że zdaje się on bagatelizować zagrożenie, jakie wiąże się z wirusem SARS-CoV-2.– Cóż, muszę powiedzieć, że w czasach, w których dorastałem, podziwiałem u osób sprawujących władzę umiejętność opanowywania emocji, spokój i zdrowy rozsądek, który zawsze był najlepszym doradcą. Dziś mi tego bardzo brakuje – przyznał wymownie unosząc brwi Hanks.
Po kilkutygodniowym pobycie w szpitalu oraz przerwanych z powodu zakażenia koronawirusem zdjęciach aktorowi wraz z żoną udało się opuścić Australię prywatnym samolotem.
Dzięki temu, że udało się im całkowicie wyzdrowieć z covid-19, ich osocze krwi ze względu na obecność przeciwciał pomocnych innym zakażonym mogło zostać wykorzystane do dalszej walki z pandemią.
Czytaj także: Tom Hanks pokazał zdjęcie z kwarantanny. Dobry nastrój nie opuszcza aktora na krok
– Przebywaliśmy w izolacji, stosowaliśmy się do zaleceń. Myślę, że dlatego mamy się dziś dobrze – zapewnił Tom Hanks.
Najnowsze informacje na temat koronawirusa:
⦁ Gorzej niż wczoraj, rośnie liczba zgonów. Jest nowy raport ws. koronawirusa⦁ Francuzi wykorzystali wiedzę o covid-19 i odkryli nowego wirusa. Może być przenoszony przez komary
⦁ 3,5 m w 50 sekund podczas jednego kaszlnięcia. Na taką odległość roznosisz zarazki bez maseczki
źródło: "The Guardian"