Warto mieć oko na tę część Gdańska. Powstaje tu kolejne miejsce z duszą
Można je znaleźć w każdym większym mieście: miejsce, którego serce, choć nieprzerwanie bije w zgodzie z rytmem miejscowej historii, to na co dzień uderza jednak w takt wartkiego i nowoczesnego, miejskiego życia. Mowa o postindustrialnych, artystycznych dzielnicach Londynu, Hamburga czy Warszawy, a już niedługo, również Gdańska.
Tamtejsze Czerwone Koszary zostaną zrewitalizowane, a w ich bezpośrednim sąsiedztwie już niebawem stanie kompleks nowych, zaprojektowanych w zgodzie z miejscowym stylem, budynków. Inwestycja jest dopiero we wstępnej fazie realizacji, dlatego warto przyjrzeć się już teraz tej okazji.
Kiedy obszar Długich Ogrodów znów zacznie tętnić życiem, ceny apartamentów oferowanych przez wykonawcę projektu, Moderna Holding, będą dynamicznie pięły się w górę. Mechanizm ten, dobrze znany inwestorom w nieruchomości, od lat działa podobnie.
Gdańsk jak Londyn?
Czerwone Koszary•Fot. materiały prasowe
Jednym z najlepszych przykładów inwestycyjnej przezorności jest londyńskie Soho. Ci, którzy wyjątkowo wcześnie dostrzegli potencjał w tym multikulturowym zakątku Londynu, od lat zbierają złote żniwa.Czerwone Koszary•Fot. materiały prasowe
Ceny apartamentów do wynajęcia są w tej części stolicy najwyższe. Tamtejsze Oxford Street czy Regents Street mienią się szyldami zarówno największych domów mody, jak i najpopularniejszych sklepów sieciowych.
Jeśli doliczyć do tego neony, które świecą na fasadach najbardziej znanych klubów jazzowych, muzycznych czy nocnych, nietrudno domyślić się, że Soho nie jest tylko i wyłącznie mekką dla turystów. Dzielnicę wciąż kochają aktorzy, pisarze i inni artyści, dla których duch dawnego Soho — multikulturowego tygla, gdzie przenikały się wpływy niezliczonych imigranckich społeczności — nadal stanowi inspirację.
Mówiąc o dzielnicach, które całkowicie zmieniły swój charakter, nie można nie wspomnieć również o HafenCity w Hamburgu.
Gdańsk jak Hamburg?
W tym portowym mieście do rewitalizacji pofabrycznych terenów zabrano się niezwykle precyzyjnie i dokładnie. HafenCity to projekt ogromnej rewitalizacji dzielnicy, która swoje kompletne, nowe oblicze zyska dopiero za pięć lat.Dzisiaj, na 150 hektarach terenów tuż przy porcie, wyrastają nowoczesne apartamentowce, skwery, promenady. Spacerując dokami nietrudno nie dostrzec również monumentalnych konstrukcji ze szkła i metalu, takich jak zbudowana na bazie dawnego spichlerza monumentalna Elbphilharmonie.
Gdańsk jak Warszawa?
W Warszawie również nie brakuje miejsc, które na przestrzeni lat przeszły spektakularną metamorfozę. Jednym z najświeższych przykładów jest Powiśle, gdzie na terenie dawnej elektrowni powstał niedawno kompleks usługowo-mieszkalny, utrzymany w industrialnym stylu.Projektanci kompleksu podjęli się trudnego zadania: budynek dawnej Elektrowni Warszawa jest bowiem wpisany do rejestru zabytków. Jego modernizacja musiała więc przebiegać pod ścisłym nadzorem oraz w zgodzie z zaleceniami miejskiego konserwatora.
W bezpośrednim sąsiedztwie Elektrowni, na granicy pomiędzy strefą oszałamiającej współczesnej architektury, skupionej przy Wybrzeżu Kościuszkowskim, a obszarem zwartej, miejskiej zabudowy, utkanej z wąskich ulic i proporcjonalnych budynków, znajduje się również Moderna Powiśle — kompleks apartamentów, który swoim charakterem idealnie wpasowuje się w tkankę tego zakątka Warszawy.
Moderna Powiśle•Fot. materiały prasowe
Gdańsk to po prostu Gdańsk
Scala będzie składać się z siedmiu budynków, zaprojektowanych zgodnie z duchem dawnej zabudowy Gdańska, ale niepozbawionej nowoczesnego sznytu. Historię będzie widać choćby w charakterystycznym ułożeniu cegły, odzwierciedlającym dawne pionowe i poziome podziały na elewacji.Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
— Wprowadzone na częściach wspólnych drewno dębowe nawiązuje do historycznych fundamentów, na których powstawały zabudowy Gdańska. Zieleń, która przełamała wnętrze wywodzi się z historycznych ram okiennych oraz militarnego nawiązania do koszarów. Dopełnieniem całości są grafiki ilustratora Grzegorza Samsona — opowiada Karol Mikulski Moderna Design.
Wnętrza apartamentów zostały zaprojektowane uwzględniając stylowe detale•Fot. materiały prasowe
Sztuka przewijać się będzie w rozmowach na temat inwestycji nie tylko w kontekście designu. Warto wspomnieć, że “Scala” swą nazwę wzięła od teatru znajdującego się niegdyś w tym rejonie, w którym odbył się pierwszy w Gdańsku pokaz kinowy.
Na jego deskach, oprócz operetek i wodewili odbywały się również… walki bokserskie. Swoje wdzięki prezentowały „niewiasty w jednej połowie”, a muskuły prężyli najsilniejsi ludzie świata, więcej o tym możemy dowiedzieć się ze strony moderna.pl/scala.
Pod tym adresem moderna.pl/scala znajdują się również wszelkie informacje dotyczące zakupu apartamentów w zupełnie nowej dzielnicy Gdańska — dzielnicy z duszą.
Fot. materiały prasowe
Artykuł powstał we współpracy z Moderna Design.