Członek rządu PiS ocenił protesty kobiet. "Wykorzystywane do wojny ideologicznej"

Ola Gersz
Kobiety protestowały w piątek w obronie konwencji antyprzemocowej, którą planuje wypowiedzieć rząd PiS. Wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski w serii tweetów polityk stwierdził, że kobiety są zmanipulowane, a wszystkiemu winna jest Platforma Obywatelska.
Marcin Romanowski z Solidarnej Polski skrytykował konwencję stambulską Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
W piątek pod siedzibą Ordo Iuris w Warszawie zebrały się tysiące osób, głównie kobiet. Zebrani protestowali przeciw wypowiedzeniu przez rząd konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, czyli tzw. konwencji stambulskiej. Przeciwnicy dokumentu, do których należy rząd PiS, twierdzą, że konwencja zawiera zapisy sprzeczne z Konstytucją i może być zagrożeniem dla polskiej tradycji i rodziny.

Piątkowe protesty skomentował na Twitterze wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski. Polityk postanowił bronić decyzji rządu. "Platforma Obywatelska wykorzystuje kobiety do wojny ideologicznej. Konwencja Stambulska ratyfikowana przez PO nakazuje demoralizację dzieci, zmusza do promowania ideologii gender, łamie polską Konstytucję" – napisał polityk Solidarnej Polski w pierwszym z trzech tweetów. Romanowski stwierdził następnie, że "Rząd Zjednoczonej Prawicy wprowadził natychmiastową izolację sprawcy przemocy domowej od ofiary, stworzył kompleksowy system pomocy pokrzywdzonym, podwyższa kary dla sprawców ciężkich przestępstw".


"STOP ideologii – STOP konwencji stambulskiej! TAK dla realnych działań. TAK dla surowych kar dla przestępców. TAK dla pomocy ofiarom przemocy" – zakończył serię postów na Twitterze wiceminister. O konwencji stambulskiej wcześniej mówiła szefowa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Marlena Maciąg. – Zastrzeżenia do konwencji zostały przez Polskę złożone. Mamy teraz czas do końca roku, na wyrażanie swojego stanowiska. Będziemy pracowali razem z resortem sprawiedliwości i MSZ, aby przede wszystkim przygotować ustawę i podjąć stosowne kroki do pewnych zmian, które koniecznie powinny być wprowadzone – mówiła w telewizji Trwam Maciąg.