Duda dosadnie skomentował tęczową flagę na figurze Chrystusa przed Bazyliką św. Krzyża
W wywiadzie w "Gościu Wydarzeń" w Polsat News Andrzej Duda skomentował powieszenie tęczowych flag na pomnikach w Warszawie, w tym na pomniku Chrystusa przed Bazyliką św. Krzyża. Jak stwierdził, było to naganne, a zatrzymanie aktywistek przez służby było uzasadnione.
Na pytanie, czy poczuł się urażony widokiem tęczowej flagi na pomniku Chrystusa przed Bazyliką św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu, prezydent odparł, że "tę flagę w jakimś sensie próbowano związać z Chrystusem, który jest bardzo ważny dla ludzi wierzących". – To było głęboko nie fair i myślę, że wielu ludzi w Polsce poczuło się urażonych – stwierdził Duda.
– Ludzie o innej orientacji byli zawsze. Cóż orientacja ma wspólnego z takim zachowaniem? Nie widzę związku pomiędzy ideologizowaniem całej sytuacji, a ludźmi, którzy są odmiennych preferencji seksualnych. Proszę zapytać takiej osoby, myślę, że wielu z nich jest oburzonych z takiej sytuacji. Jest mnóstwo osób wierzących o innej orientacji seksualnej – dodał również prezydent, który podczas kampanii wyborczej "zasłynął" z homofobicznych wypowiedzi.
Aktywistki zatrzymane za wieszanie tęczowych flag
W nocy z 28 na 29 lipca flagi zawisły na kilku warszawskich pomnikach. Kojarzone z ruchem LGBT symbole pojawiły się m.in. na Warszawskiej Syrence, posągu Mikołaja Kopernika i pomniku Chrystusa przed Bazyliką św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu. „To jest szturm! To tęcza. To atak! Postanowiłyśmy działać” – pisały aktywistki, Margot i Łania ze Stop Bzdurom, w swoim manifeście.
Po kilku dniach policja zatrzymała aktywistki. "Margot i Łania ze Stop Bzdurom zostały zatrzymane przez policję. Wczoraj wieczorem policja w cywilu zakuła w kajdanki Margot i wywiozła nieoznakowanym radiowozem bez podania przyczyny. Dziś zatrzymana została kolejna osoba z kolektywu – Łania. Przeszukiwane jest też mieszkanie osoby z antyrepresyjnej grupy SZPIL(A), która pomaga w sprawie" – poinformowała na Facebooku Kampania Przeciw Homofobii.
W obronie aktywistek stanęła również na Zgromadzeniu Narodowym cała Lewica. Posłowie i posłanki Lewicy przybyli na uroczystość w tęczowych maseczkach, w dłoniach trzymali egzemplarze Konstytucji RP. Polityczki ubrały się też w kostiumy w kolorach tęczy.