Najpierw zaatakował bulterier, a potem jego opiekun. Drastyczne nagranie z Krakowa [WIDEO]
Do niebezpiecznego incydentu doszło w Krakowie na wybiegu dla psów na osiedlu 2 Pułku Lotniczego. Bulterier bez smyczy i kagańca zaczął gryźć mniejszego psa. Przerażone mniejsze zwierzę bardzo piszczało i bezskutecznie próbowało się uwolnić. Na pomoc ruszył opiekun zaatakowanego psa, a przebieg wydarzeń nagrywał przechodzień. Właściciel bulteriera rzucił się na niego z pięściami.
Atak bulteriera w Krakowie jest sprawą, której przygląda się policja. – Przesyłamy nagranie do miejscowego komisariatu, aby policjanci dokonali analizy i wszczęli ewentualne postępowanie na podstawie medialnych doniesień. Natomiast rękoczyny czy zniewagi są ścigane z oskarżenia prywatnego. Poszkodowany winien złożyć stosowne zawiadomienie, by nadać bieg sprawie – powiedział "Gazecie Krakowskiej" Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji.
W Krakowie opiekunowie mają obowiązek wyprowadzania psów na smyczy. W mało uczęszczanych miejscach mogą z tego zrezygnować, ale wtedy pies ma mieć założony kaganiec.
Przeczytaj także: Głupota turystów w Tatrach nie zna granic. Internautka pokazała, jak cierpiał pies
źródło: Gazeta Krakowska