Szokujące zdjęcie Łukaszenki. Tak władza dementuje plotki o ewakuacji przywódcy

Zuzanna Tomaszewicz
W niedzielę na ulicach Mińska zgromadziły się tłumy Białorusinów protestujących przeciwko tyranicznej władzy Aleksandra Łukaszenki. Według nieoficjalnych doniesień urzędujący prezydent miał został ewakuowany ze swojej rezydencji. Służby prasowe zaprzeczyły jednak tym plotką i zamieściły osobliwe nagranie z politykiem.
Służby prasowe zanegowały plotki o ucieczce Aleksandra Łukaszenki. Fot. Twitter.com/franakviacorka
Służby prasowe pokazały krótkie wideo z Aleksandrem Łukaszenką, na którym widać, jak prezydent wysiada ze śmigłowca przy swoim pałacu. Polityk ma na sobie kamizelkę kuloodporną, a w dłoni niesie broń. Głowa państwa miała rzekomo kontrolować sytuację w Mińsku "z powietrza". Białorusini nie przerywają protestów, dlatego w niedzielę na Placu Niepodległości w Mińsku zorganizowano kolejny wiec przeciwko Łukaszence. Wiadomo, że do miasta zjechali się też ludzie z innych miast oraz ze wsi. Tłumy kierują się w stronę centrum, a na nagraniach widać, jak protestujący niosą flagę Białorusi i klaszczą podczas przemarszu. Protestujących ludzi nie zniechęcił natomiast widok opancerzonych wozów OMON, a także armatek wodnych. Przez miasto przejeżdżały też wojskowe ciężarówki.
Protesty na Białorusi są pokłosiem ogłoszenia oficjalnych wyników wyborów prezydenckich. Ludzie nie wierzą w zdecydowane zwycięstwo Łukaszenki i domagają się ponownego głosowania. W niedzielę w zorganizowanym w Mińsku Marszu Wolności uczestniczyło ok. 200 tys. osób.