"Koncert życzeń jest niepoważny". Dworczyk reaguje na spekulacje o nowym roku szkolnym
Michał Dworczyk przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego stwierdził, że nie ma powodu, by nie wrócić do nauki w normalnym trybie. Szef KPRM w Radiu ZET zaczął poniekąd żartować z pomysłu zamykania szkół.
Dworczyk przekonywał, że jeżeli lekarze i eksperci stwierdziliby, że sytuacja wymaga zamknięcia szkoły, przedsiębiorstwa czy iluś placówek, to rząd będzie brał te decyzje pod uwagę. Polityk przyznał też, że nad dziećmi trudno zapanować, ale od tego jego zdaniem są dyrektorzy szkół i samorządy, żeby dostosować rozwiązanie do każdego indywidualnego przypadku.
– Wszyscy się dziś trochę obawiamy. Tylko ludzie bez wyobraźni nie obawiają się niczego. Ale nie ma przesłanek, które powodowałyby, że nie należy rozpoczynać nauki – ocenił. Dworczyk powołał się na to, co dzieje się w innych krajach. – Ta decyzja była wypracowana w oparciu o rekomendacje lekarzy, ekspertów, wirusologów i praktykę, z którą mamy do czynienia w Europie. Kraje, w których jest więcej zakażeń, też uruchamiają szkoły w trybie stacjonarnym – wyjaśniał.
Czytaj także: Dyrektor szczerze o nowym roku szkolnym. "Proszę nie wierzyć, gdy ktoś mówi, że jest gotowy"