"Musimy myśleć o czarnych scenariuszach". Dworczyk wyjaśnia ostatnie decyzje rządu

Jakub Noch
– My musimy myśleć o sytuacjach różnych, również o czarnych scenariuszach – stwierdził w poniedziałek Michał Dworczyk. W ten sposób szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów tłumaczył dość nagłą decyzję o budowie szpitali tymczasowych oraz przeznaczeniu na taki cel Stadionu Narodowego.
Szef KPRM Michał Dworczyk tłumaczył decyzję rządu PiS o budowie szpitali tymczasowych, w tym szpitala na Stadionie Narodowym. Fot. Facebook.com/KPRM
– Jako odpowiedzialny rząd musimy myśleć o wszystkich wariantach, również o takich, kiedy system służby zdrowia stanie na krawędzi wydolności – przyznał szczerze Michał Dworczyk podczas briefingu prasowego zorganizowanego przed Stadionem Narodowym w Warszawie.

Czytaj także: "Będziemy wtedy gotowi". Morawiecki ujawnił, kiedy mogą ruszyć szpitale tymczasowe

– Dlatego premier Mateusz Morawiecki podjął w sobotę decyzję o tym, żeby rozpocząć przygotowanie szpitali tymczasowych. Pierwszy taki szpital tymczasowy powstanie na Stadionie Narodowym. Kolejne będą przygotowywane w wybranych województwach – stwiedził. Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów poinformował, że w pierwszym etapie tej operacji przygotowanych ma zostać 500 łóżek, a 10 proc. z nich będzie miejscami intensywnej terapii. – Pozostałe miejsca będą dla osób z objawami wymagającymi leczenia tlenoterapią, ale nie wymagającymi użycia respiratorów – dodał.


Michał Dworczyk odniósł się także bezpośrednio do sytuacji Stadionu Narodowego. – To nie jest szpital na teraz. Teraz – chociaż służba zdrowia boryka się z bardzo dużymi wyzwaniami – system funkcjonuje. Ale tak, jak powiedziałem – my musimy myśleć o sytuacjach różnych, również o czarnych scenariuszach – podkreślił Dworczyk.

Czytaj także: Szpital na PGE Narodowym. Znamy szczegóły i wiemy, co stanie się z firmami na stadionie