Koronawirus we Włoszech. W Neapolu setki osób protestowały przeciwko rządowym restrykcjom

redakcja naTemat
W niedzielę 25 października na ulice Neapolu wyszły setki osób, aby zaprotestować przeciwko rządowym restrykcjom wprowadzonym w celu ograniczenia rozwoju pandemii.
Była to trzecia noc z rzędu, kiedy bezrobotni oraz ludzie obawiający się o swoje firmy, zakwestionowali zasadność godziny policyjnej, która została wprowadzona w piątek 23 października.

Policjanci z oddziału prewencji śledzili poczynania demonstrantów, jednakże nie było takich samych starć, do jakich dochodziło w poprzednich dniach. Protestujący wykrzykiwali m.in. hasło: „wolność, wolność”.

W niedzielę Włochy nakazały zamykanie barów i restauracji o godzinie 18:00 oraz zamknięcie publicznych siłowni, kin i basenów, aby powstrzymać gwałtowny wzrost zachorowań na koronawirusa, który popycha dzienne wskaźniki infekcji do kolejnych rekordów.

Premier Giuseppe Conte powiedział, że środki mające na celu ochronę zarówno zdrowia publicznego, jak i gospodarki, powinny doprowadzić do opanowania rosnącej krzywej epidemii w ciągu najbliższych kilku tygodni, aby umożliwić „spokojne” Boże Narodzenie. Zobacz materiał wideo.