Kaczyński znowu nerwowo w Sejmie. Wsparcie dla medyków nazwał "niszczeniem państwa"

Jakub Noch
Jarosław Kaczyński tak aktywny nie było od dawna. We wtorek wygłosił podgrzewające nastroje orędzie, w środowe popołudnie z sejmowej mównicy zwymyślał organizatorów demonstracji ws. praw kobiet od "przestępców", a wieczorem dał kolejny popis. Tym razem poszło o wsparcie dla walczących z epidemią medyków, o które starała się opozycja.
Wicepremier ds. bezpieczeństwa i prezes PiS Jarosław Kaczyński w Sejmie osobiście argumentował odwrót od wsparcia dla medyków. Fot. TVP Parlament
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, w cieniu nowej wojny światopoglądowej w parlamencie rozgrywała się walka o kształt przepisów tzw. pakietu ustaw covidowych. We wtorek Sejm przyjął poprawkę senatorów opozycji do jednego z projektów, która pracownikom ochrony zdrowia zaangażowanym w walkę z epidemią gwarantowała dodatek w wysokości 100 proc. poborów.

Czytaj także: Oto, co PiS wyprawia w cieniu wojny światopoglądowej. Nie chcą pomóc medykom

Jednak już w środę Prawo i Sprawiedliwość zaprojektowane przez opozycję rozwiązanie postanowiło wyrzucić do kosza i przygotowało projekt wycofujący takie wsparcie dla medyków. Podczas wieczornych obrad Sejmu o powodach do tego kontrowersyjnego zwrotu postanowił wypowiedzieć się sam Jarosław Kaczyński.




Czytaj także: Może to otrzeźwi Kaczyńskiego. Ogromny spadek poparcia dla PiS w nowym sondażu

Wcześniej de facto najważniejsza osoba w państwie oceniła, że z Senatu przyszły poprawki, które sprawiły, że lekarze udzielający porad telefonicznych zostali zrównani z tymi, którzy bezpośrednio pomagają zakażonym. Kaczyński nazwał to "nadużyciem moralnym".