Narodowcy walczą o Konopnicką: "Środowiska LGBT kłamią, mówiąc że była lesbijką"
Narodowcy wzięli na swoje sztandary (grafiki promujące Marsz Niepodległości) twórczość Baczyńskiego, Norwida i m.in. Marii Konopnickiej. I to właśnie wybór poetki wywołał poruszenie w sieci, a raczej rozbawienie. Internauci przypominają, że Konopnicka miała postępowe poglądy i była biseksualna, ale druga strona się nie poddaje.
Ten wpis także po kilku godzinach zniknął, ale jak wiadomo w sieci nic nie ginie.Środowiska LGBT kłamią, mówiąc że Maria Konopnicka była lesbijką. Jedynym dowodem na jej rzekomy homoseksualizm ma być fakt, że zamieszkała ze swoją wieloletnią przyjaciółką. Dwie kobiety, obie wdowy, zamieszkały razem, by nie być same. Jakiś tęgi, homoseksualny umysł wydedukował na tej podstawie, że obie panie były lesbijkami. No bo jak mogło być inaczej? W końcu ludzie ci patrzą na życie wyłącznie przez pryzmat seksualności. Co więc mogli sobie wyobrazić, myśląc o dwóch mieszkających razem kobietach? Obrzydliwość tych ludzi jest porażająca.
Jeszcze nikt nie przedstawił rzetelnych dowodów na potwierdzenie tego, że Maria Konopnicka była lesbijką. I nikt nie przedstawi, bo takich dowodów nie ma.
Marsz się nie odbędzie
Przypomnijmy, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie wyraził zgody na organizację 11 listopada zgłoszonego Marszu Niepodległości. Organizatorzy odwołali się od tej decyzji, ale warszawski sąd okręgowy poparł stanowisko Trzaskowskiego. Stowarzyszenie Marsz Niepodległości zapowiedziało złożenie zażalenia.Czytaj także: "Będzie wściek narodowców". Pilna decyzja Trzaskowskiego ws. Marszu Niepodległości