Clooney miał gest. Rozdał przyjaciołom miliony dolarów, bo nie chciał czekać z tym do śmierci

Bartosz Godziński
George Clooney to jeden z najbardziej rozchwytywanych i utalentowanych aktorów Hollywoodu, ale i – jak się okazało – człowiek o wielkim sercem. Swoim przyjaciołom rozdał po milion dolarów.
George Clooney rozdał 14 przyjaciołom po milionie dolarów Fot. New York Times Events / YouTube
George Clooney opowiedział tę inspirującą historię magazynowi "GQ", którego redakcja ogłosiła go "Ikoną Roku". Przed siedmioma laty dorobił się fortuny na filmie "Grawitacja" z Sandrą Bullock. Produkcja miała być finansową klapą, więc aktorom zakontraktowano jedynie procent od zysków. Film stał się nieoczekiwanym przebojem kasowym i zdobył aż 7 Oscarów.

59-letni aktor nie miał wtedy rodziny i perspektyw, że kiedyś ją założy (ożenił się rok później z prawniczką Amal Alamuddin, a w 2017 roku na świat przyszły jego pierwsze dzieci –bliźnięta Alexandra i Elli). Nie miał też z kim się podzielić dodatkowym zastrzykiem gotówki. Wybór padł na 14 przyjaciół, którzy pomagali mu przez całe życie. – Tak naprawdę miałem tylko ich. Przez ponad 35 lat pomagali mi na różne sposoby. Spałem na ich kanapach, gdy byłem spłukany. Pożyczali mi pieniądze, gdy nie miałem ani grosza. Pomagali mi w potrzebie przez lata i ja im się też odwdzięczyłem. Wszyscy jesteśmy dobrymi przyjaciółmi. Pomyślałem, że bez nich, nie miałbym teraz nic. Jesteśmy też bardzo blisko. Gdyby potrącił mnie autobus, to wszyscy są w moim testamencie. Więc po co mam, k***a, czekać na potrącenie przez autobus? – wyjaśnia aktor.


Jak przekazać taką górę gotówki? Clooney pojechał ciężarówką do skarbca na przedmieściach Los Angeles. Zapakował 14 milionów dolarów (w przeliczeniu na kurs z 2013 r. to ok. 54 mln zł) w oddzielne torby podróżne niczym w filmie gangsterskim.

– Ochroniarze dosłownie robili pod siebie – wspomina. Przyznał też, że wcale to tak dużo nie ważyło. Następnie zaprosił przyjaciół do swojej rezydencji, pokazał na mapie wszystkie miejsca, które odwiedził dzięki nim i każdemu wręczył po milionie dolarów.

Czytaj też: Keanu Reeves to najfajniejszy gość w Hollywood. Garść dowodów, przez które zostaniesz jego fanem

źródło: gq.com