Clooney miał gest. Rozdał przyjaciołom miliony dolarów, bo nie chciał czekać z tym do śmierci
George Clooney to jeden z najbardziej rozchwytywanych i utalentowanych aktorów Hollywoodu, ale i – jak się okazało – człowiek o wielkim sercem. Swoim przyjaciołom rozdał po milion dolarów.
59-letni aktor nie miał wtedy rodziny i perspektyw, że kiedyś ją założy (ożenił się rok później z prawniczką Amal Alamuddin, a w 2017 roku na świat przyszły jego pierwsze dzieci –bliźnięta Alexandra i Elli). Nie miał też z kim się podzielić dodatkowym zastrzykiem gotówki. Wybór padł na 14 przyjaciół, którzy pomagali mu przez całe życie.
Jak przekazać taką górę gotówki? Clooney pojechał ciężarówką do skarbca na przedmieściach Los Angeles. Zapakował 14 milionów dolarów (w przeliczeniu na kurs z 2013 r. to ok. 54 mln zł) w oddzielne torby podróżne niczym w filmie gangsterskim.
– Ochroniarze dosłownie robili pod siebie – wspomina. Przyznał też, że wcale to tak dużo nie ważyło. Następnie zaprosił przyjaciół do swojej rezydencji, pokazał na mapie wszystkie miejsca, które odwiedził dzięki nim i każdemu wręczył po milionie dolarów.
Czytaj też: Keanu Reeves to najfajniejszy gość w Hollywood. Garść dowodów, przez które zostaniesz jego fanem
źródło: gq.com