Znów zabłysną na mapie Gdańska. Zabytkowe Długie Ogrody odzyskają dawny blask

Materiał promocyjny firmy Moderna
W poszukiwaniu okazji inwestycyjnych warto dostrzegać miejsca, które, choć znajdują się w sercu miasta, są mijane bez emocji. Te lokalizacje skrywają w sobie ogromny potencjał i moc nieopowiedzianych historii. Po modernizacji potrafią błyszczeć na mapie, urzekać pięknem i stają się siłą napędową miasta – tak się właśnie dzieje z Długimi Ogrodami w Gdańsku. Potencjał inwestycyjny tego miejsca najlepiej pokazuje jego historia.
Mat. prasowy
Mat. prasowy

Ogrodowa geneza
Pierwsze wzmianki o Długich Ogrodach pojawiają się w II połowie XIV w. Obszar ten stanowił ogrodnicze zaplecze dla mieszkańców Gdańska. Od XVI wieku ogrody, obok swej funkcji użytkowej, były wykorzystywane jako miejsce wytchnienia.. Wiejska sielanka została przerwana w XVII wieku, kiedy władze Gdańska postanowiły, wzmocnić zabezpieczenie miasta, przez budowę fortyfikacji. Zaprojektowana przez Corneliusa van den Boscha linia umocnień, objęła również większość terenów „ogrodów za wyspą”. Otoczenie wałami, odcięcie bastionami i fosami, rozpoczęło nowy rozdział w historii tego terenu. Okazało się, że dzięki tym umocnieniom teren dawnej wsi do końca drugiej wojny światowej, uważany był za najbezpieczniejszą część Gdańska, a posiadacze ziemi na tym terenie za szczęściarzy.

Najbezpieczniejsze miejsce w Gdańsku
Długie Ogrody, zmieniając się w dzielnicę Gdańska, nie straciły swojej struktury wsi – ulicówki. Wzdłuż ulicy arystokraci i bogaci mieszczanie stawiali wąskie kamienice z ogrodami. Wartość nieruchomości rosła, bo każdy kogo było stać na zakup ziemi w tej bezpiecznej okolicy, starał się postawić tu swoją główną lub sezonową rezydencję.
Mat. prasowy

Teatr na europejską skalę
W ślad za arystokracją i bogatymi mieszczanami na tych terenach zadomowiła się również sztuka. W 1861 roku Franz Joseph Selonke rozpoczął najciekawszą przygodę swojego życia – przygodę z teatrem. Nie był to zwykły teatr. W ‘Selonkes Varieté Theater’ wodewile i operetki przeplatały się z nocnymi walkami bokserskimi. Budynek mieścił się przy Długich Ogrodach 31/33A. Warto zapamiętać ten adres. Gdy w 1870 r. budynek spłonął, Selonke postawił bardziej imponujący budynek pod nazwą ‘Selonke Theater’. Dwupiętrowy budynek z lożami na balkonach, sceną oddzieloną od widowni rampą, w której zainstalowano gazowe oświetlenie oraz miejscem na orkiestrę i budkę suflera.


Lekki, rozrywkowy repertuar przyciągał objazdowych aktorów i sprzyjał restauracyjnemu charakterowi miejsca. Ściągali tu objazdowi artyści z całego świata. W Scali występowali artyści z Niemiec: iluzjoniści, połykacze ognia, „najsilniejsi ludzie świata” czy „niewiasty w jednej połowie”. W teatrze odbywały się sztuki, o których rozpisywały się nie tylko gazety, ale i kroniki policyjne, o wielu ciekawych historiach można przeczytać na moderna.pl. Teatr na Długich Ogrodach to XIX wieczny must have, miejsce, które trzeba było zobaczyć. Polecały go wszystkie ówczesne przewodniki.

Filmowa Scala
W 1877 r. przygnieciony długami Selonke sprzedał teatr Carlowi Gustawowi Hermann Meyer, który zmienił nazwę na Wilhelm Theater. Po śmierci Carla, rządy w teatrze objął jego brat – Hugo Meyer. Rozpoczęła się nowa era w teatrze - odbył się tu pierwszy pokaz filmowy. To było przełomowe wydarzenie - wyświetlano filmy braci Lumiere.

Sztuka militarna
W II połowie XIX w. tuż obok Teatru Scala wybudowano koszary. Żółte Koszary powstały w latach 1868 -1873, obecnie mieści się w nich Akademia Medyczna im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku. Swój muzyczny talent rozwija tam około 800 studentów. Tuż obok, przy ulicy Sadowej, wzniesiono w latach 1887-1889 budynek tzw. Czerwonych Koszar dla 1. batalionu 128. regimentu piechoty wojska pruskiego. Brzmi dumnie, podobnie jak dumna i dostojna jest architektura Koszar. Teren wojskowy powstał z połączenia kilku parceli - poza głównym gmachem w skład zespołu wchodził rozległy plac apelowy oraz zabudowania gospodarcze.

Ten imponujący budynek do dziś budzi szacunek do historii i wyjątkowej gdańskiej architektury.

Wojenne zniszczenia
Ostatnie tygodnie II wojny światowej były tragiczne dla Długich Ogrodów. Obszar ten znajdował się na trasie ewakuacji niemieckich oddziałów w kierunku Wyspy Sobieszewskiej. W czasie odwrotu pod obstrzałem rosyjskiej artylerii znalazła się większość budynków, przez co zostały kompletnie zniszczone. Niegdyś obszar „mlekiem i miodem płynący” popadł w ruinę. Cudem przetrwały Czerwone Koszary, który dumnie stoją aż do dziś. Za to charakter dzielnicy zaczął się zmieniać. Południowa część Długich Ogrodów zajęta została przez zabudowę lat 70-tych. Nie tylko gdańszczanie, z nostalgią wspominają czas świetności Długich Ogrodów.

Współczesna Scala
Dziś znów zmienia się oblicze i charakter Długich Ogrodów. Objęte zostały planem rewitalizacji Gdańska, w który wkomponowana zostanie realizacja Moderny Holding. W miejscu, gdzie niegdyś stał słynny teatr, w sąsiedztwie Czerwonych Koszar, powstaje wyjątkowa inwestycja. Tworzona z poszanowaniem historii i teatralnego ducha miejsca. Scala swoją nazwą nawiązuje do ostatniej nazwy teatru. To najbardziej gdańska inwestycja Moderny.

Stanęliśmy przed trudnym wyzwaniem. Z jednej strony chcielibyśmy oddać historycznego ducha Długich Ogrodów. Żywego, modnego miejsca, pełnego ludzi, sztuki, rozrywki, w którym dużo się działo. Przestrzeni, która jak magnez przyciągała arystokrację i zamożnych mieszczan. Z drugiej stworzyć współczesną zabudowę, spełniającą nowoczesne standardy, bogatą w historyczne interpretacje - opowiada o tworzeniu Scali Adam Małaczek Prezes Moderna Holding.

Inspiracje w gdańskiej Scali
Inwestor wybrał najlepsze historyczne smaczki, by stworzyć współczesną wariację na ich temat. Scala nawiązuje elewacją ze szlachetnej cegły ceramicznej do okolicznej zabudowy. Projekt zieleni zaczerpnięty jest z teatralnego ogrodu. Będzie wyciszał emocje zielenią i stonowanymi barwami. Całość założenia będzie naturalna i niewymuszona. Gdańska symbolika wnętrz, stanowi punkt wyjścia do tworzonego projektu wnętrz.

Poszliśmy też o krok dalej na Długich Ogrodach w latach 30 XX wieku mieszkał przedsiębiorca budowlany Albert Falk, który prowadził „pierwsze najstarsze przedsiębiorstwo budowlane” w mieście, reklamujące się „wykonywaniem nowoczesnych budynków pod klucz”. Postanowiliśmy spróbować tego rozwiązania. Pierwszy raz Model M – wykończenie apartamentów pod klucz, wliczone w cenę metra kwadratowego wprowadziliśmy właśnie na Scali. – opowiada Karol Mikulski Kierownik Moderna Design.

Przywracanie przestrzeni miejskich
Przestrzeń wokół Długich Ogrodów, była przez ostatnie lata pominiętym miejscem na mapie Śródmieścia Gdańska. Teraz następuje moment, w którym ten niezwykle interesujący teren, położony 900 metrów od Neptuna odzyska swoje znaczenie. To kolejny krok w bardzo dynamicznym rozwoju tej dzielnicy, który sprawia, że w ostatnich latach ceny zakupu oraz najmu nieruchomości należą tutaj do najsilniej rosnących, o dużym potencjale kolejnych wzrostów.
Więcej o stylach wykończenia i historycznych inspiracjach można znaleźć na stronie moderna.pl/scala.