Homofobiczni hipokryci. Węgier nie jest pierwszym konserwatystą uwikłanym w gejowski skandal

Katarzyna Zuchowicz
József Szájer, człowiek prawicy i bardzo konserwatywny polityk, który obnosił się z obroną tradycyjnych wartości, a potem stał się bohaterem gejowskiego seks-skandalu, nie jest wyjątkiem. A przynajmniej nie jest pierwszym konserwatystą, którego sekretne życie sprzeczne z poglądami wywołało szok i zbulwersowało ludzi.
József Szájer bronił tradycyjnych wartości, został przyłapany na udziale w gejowskiej orgii w Brukseli. fot. screen/https://youtu.be/LCJYfz9CKJs
Przypomnijmy, József Szájer, europoseł węgierskiego Fideszu, został przyłapany na udziale w nielegalnym zgromadzeniu, którym okazało się seks-party w Brukseli. Media określiły je jako "gejowski gangbang", w imprezie wzięli udział głównie mężczyźni, w tym kilku dyplomatów.

Szok jest tym większy, że Szájer, bliski człowiek Viktora Orbána, tak jak on jest wielkim obrońcą chrześcijańskich wartości i tradycyjnej rodziny. Wśród środowiska LGBT na Węgrzech ma opinię homofoba. Jak zauważył dziennikarz Szabolcs Panyi, osobiście odpowiadał za przeredagowanie węgierskiej konstytucji tak, by zawierała zapis: "Węgry będą chronić instytucję małżeństwa jako związek mężczyzny i kobiety (...)".


Czytaj także: Przyjaciel Orbána i mąż wpływowej żony. Oto, kim jest europoseł z nielegalnego seks party

Węgierski europoseł nie jest jednak wyjątkiem wśród publicznych osób o poglądach konserwatywnych, które stawały się bohaterami skandali z gejami w tle, czy to polityków, czy osób duchownych. Kilka skandali z ich udziałem było szczególnie głośnych.

Na przykład kilka lat temu w USA wielki szok wywołał baptystyczny duchowny George Alan Rekers – zagorzały przeciwnik homoseksualistów, który uważał, że homoseksualizm to choroba, którą można leczyć.

W 2010 roku media obiegła wiadomość, że baptysta zatrudnił męską prostytutkę na czas 2-tygodniowego wyjazdu do Europy. Pojawiły się jego zdjęcia z 20-letnim mężczyzną na lotnisku, już po zakończonej podróży. Rekers zaprzeczał, że utrzymywał z nim stosunki seksualne, twierdził, że to był tylko towarzysz podróży, że chciał mu pomóc – spędzając "tak jak Jezus Chrystus" czas z "grzesznikami".

"Duchowny tępił gejów, a zabawiał się z męską prostytutką", "Antygejowski duchowny przyłapany z męską prostytutką" – donosiły również polskie portale. Ostatecznie Rekers zrezygnował z pracy w stowarzyszeniu zajmującym się homoseksualizm National Association for Research & Therapy of Homosexuality.

Republikanin przyłapany w biurze


Wróćmy do polityków. Tu prym wiedzie Wes Goodman. W 2017 roku jego historia dotarła nawet do Polski, pisały o niej wszystkie media. Republikański, lokalny polityk z Ohio, zaciekle walczył ze środowiskiem LGBT, sprzeciwiał się jego postulatom, a hasłami anty-LGBT grał w swojej kampanii wyborczej. Twierdził, że małżeństwo to instytucja zarezerwowana dla par heteroseksualnych, obnosił się z tym, że jest chrześcijaniniem, nawet jego żona organizowała demonstracje przeciwko aborcji.

Gdy wybuchł skandal miał 33 lata. W swoim biurze został przyłapany na seksie z mężczyzną. Goodman podał się do dymisji, przeprosił też tych, których zawiódł. "Szczerze żałuję, że moje działania i wybory odwiodły mnie od służenia wyborcom oraz stanowi w sposób, który odzwierciedla najlepsze praktyki pracy społecznej".

Czytaj także: Polityk i zdeklarowany przeciwnik środowisk LGBT został przyłapany. Na seksie z mężczyzną

Dostał 15 lat więzienia


Głośny był też przypadek Ralpha Shorteya, stanowego senatora z Oklahomy, który w 2016 roku brał udział w kampanii Donalda Trumpa. Przeciwnik LGBT i obrońca wartości. "Stale głosował z republikanami za uchwałami wymierzonymi w osoby homoseksualne i transpłciowe, w tym za prawem, które pozwoli właścicielom firm na dyskryminowanie osób homoseksualnych" – pisała o nim agencja AP.

W 2017 roku policja znalazła go w pokoju motelowym razem z 17-latkiem, po zawiadomieniu, które otrzymała od ojca chłopaka. W komputerze nastolatka znaleziono informacje, z których wynikało, że polityk zwracał się do niego "baby boy" i oferował pieniądze. Obaj przyznali, że znali się od około roku.

Shortey został oskarżony o nagabywanie 17-latka do prostytucji. Potem jednak doszły zarzuty pedofilii. FBI ustaliła, że używał fałszywych danych, by wysyłać i otrzymywać dziecięcą pornografię. Ostatecznie Shortley został skazany na 15 lat więzienia.

Co na to psychologia


Hipokryzja zwolenników tradycyjnych wartości? Tu psychologowie mogą zapewne mieć różne opinie. "Naukowcy nie mają większych wątpliwości. Najczęściej bywa tak, że ludzie prezentujący najostrzejszy sprzeciw wobec homoseksualistów... sami również odczuwają pociąg seksualny do osób tej samej płci" – pisaliśmy kilka lat temu w naTemat.

Głośne wówczas były badania prof. Richarda Ryana z Uniwersytetu Rochester, który dowodził, że homofobia nie powinna być traktowana jako rodzaj wyrachowanej hipokryzji, gdyż może to być poważny problem związany z psychiką. A lęk i niechęć wobec gejów i lesbijek może wynikać z tłumienia przez homofobów własnych pragnień homoseksualnych.

Czytaj także: Obrażają, bo sami są homoseksualistami. Naukowcy demaskują homofobię