Te 90 sekund miało być wycięte. Ujawniono nowy fragment nagrania Lewandowskiego i Kucharskiego

Ola Gersz
Portal Sport.pl dotarł do wcześniej niepublikowanego fragmentu jednej z rozmów Roberta Lewandowskiego i Cezarego Kucharskiego. Pada w niej kolejna kwota, tym razem 12-15 milionów złotych. To nie wszystko. "Robert Lewandowski wydaje się zarzucać Cezaremu Kucharskiemu, że ten ukrywał jakieś dochody w oświadczeniu majątkowym" – pisze dziennikarz Paweł Wilkowicz.
Trwa spór Roberta Lewandowskiego i Cezarego Kucharskiego Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
29 października serwis Business Insider opublikował fragment rozmowy Roberta Lewandowskiego z Cezarym Kucharskim, którą piłkarz nagrał 6 stycznia 2020 roku w restauracji Baczewski w Warszawie. Były menadżer napastnika Bayernu Monachium miał już drugi raz żądać od piłkarza 20 milionów euro.

– Za co ty właściwie chcesz te pieniądze? – pyta w nagraniu Robert Lewandowski, na co Cezary Kucharski odpowiada: "Za to – w dwóch zdaniach – że będę krył do końca życia, że jesteś i twoja żona oszustami podatkowymi". Przypomnijmy, że piłkarz oskarża byłego menadżera o szantaż.

12-15 milionów złotych


Z ujawnionego przez Business Insider fragmentu rozmowy, który trwał dwie minuty i 11 sekund, wycięto 90 sekund – dowodzi serwis Sport.pl. Co się w nim znalazło? Oto opublikowana przez Sport.pl treść:


Lewandowski: – Czarek pamiętaj, ja optymalizację, a brak ujawnienia dochodów w oświadczeniu majątkowym ze swojej strony to jest inna sprawa. Nie zapominaj o tym. Jacek Kraków (wg. Sport.pl to Jacek Kępiński, jeden ze wspólników Cezarego Kucharskiego – red.) plus to co Jacek i inne rzeczy.
Kucharski: – Ale Robert, jaki Jacek Kraków?
Lewandowski: – Pamiętaj, że byłeś posłem. Ty zapominasz o tym.
Kucharski: – Ale Robert…
Lewandowski: – Ale Czarek. Jeśli ty nie jesteś mi w stanie powiedzieć, czego oczekujesz…
Kucharski: – No to ja ci… Ja myślałem, że tak według sugestii twoich prawników z MWW, że tak 12-15 mln złotych. Taka była sugestia twoich prawników, którzy to widzieli, w rozmowie z moimi prawnikami.
Lewandowski: – Wątpię w to, ale ok. Na pewno nie podali żadnej kwoty, ale dobra.
Kucharski: – Ale powiedzieli kilkanaście, a nie kilkadziesiąt.
Lewandowski: – No.

"Pamiętaj, że byłeś posłem"


"Czy Lewandowskiemu chodzi tutaj o to, że optymalizacja podatkowa to jedno, ale przypomina Kucharskiemu, że ten ukrywał jakieś dochody w oświadczeniu majątkowym? Czy chodzi o któreś z oświadczeń z czasów bycia posłem na Sejm? O zatajenie dochodów w oświadczeniu, czy o niewypełnienie oświadczenia?" – zastanawia się dziennikarz Sport.pl Paweł Wilkowicz, który ujawnił powyższy fragment rozmowy Lewandowskiego i Kucharskiego.

O komentarz poproszono prawnika Roberta Lewandowskiego, prof. Tomasza Siemiątkowskiego. – Nie będę się wypowiadał o osobach trzecich, które nie mają związku ze sprawą szantażu i nie powinny być podmiotem medialnej dyskusji. Kwestia oświadczenia majątkowego Pana Cezarego Kucharskiego też nie ma związku ze sprawą – powiedział pełnomocnik piłkarza.

– Ufam, że skoro dysponuje Pan informacjami z rozmów, to bez trudu odnajdzie Pan w ich treści odpowiedzi na zadane pytania. Udzieliłem ich sam, nie gdzie indziej, a właśnie w trakcie tychże rozmów z Robertem Lewandowskim. Zastrzegam, iż nigdy nie wyrażałem zgody na publikowanie wyrywków przedmiotowych nagrań, albowiem zostały one utrwalone bez mojej zgody i wiedzy – odpowiedział z kolei na pytania Wilkowicza ze Sport.pl Kucharski.

Konflikt Roberta Lewandowskiego i Cezarego Kucharskiego


Przypomnijmy, że we wrześniu "Der Spiegel" poinformował, że Kucharski domaga się od Lewandowskiego 39 mln zł odszkodowania za wyprowadzanie przez piłkarza środków z firmy RL Management. W odpowiedzi na pozew Lewandowski zatrudnił znanego prawnika prof. Tomasza Siemiątkowskiego.

Kilka tygodni później doszło do zatrzymania Kucharskiego. Były poseł PO został oskarżony o szantażowanie Lewandowskiego i żądanie wypłacenia 20 mln euro. Ta sprawa toczy się niezależnie od procesu cywilnego, którego przedmiotem jest wspomniane 39 mln zł.

Kucharski współpracował z Lewandowskim do 2017 roku. To on nadzorował m.in. przenosiny zawodnika z Borussii Dortmund do Bayernu Monachium. Obecnie interesy Lewego reprezentuje Izraelczyk Pini Zahavi.

źródło: Sport.pl