Zenek ma kłopot z ubraniem na Sylwestra. Pewna jest tylko muszka
Zenek Martyniuk ma kłopot. Gwiazdor disco polo nie może kupić za granicą kreacji na koncert sylwestrowy w TVP.
Tym razem jednak Zenek na Sylwestra nie kupi kreacji, w które zwykle zaopatrywał się w butikach w Brukseli. Jak informuje Fakt, na przeszkodzie stanął koronawirus. Wygląda na to, że Martyniuk będzie musiał tym razem poprzestać na strojach dostępnych w Polsce.
Przeczytaj też: Syn Martyniuka sprząta cmentarze w ramach pracy społecznej? Muzyk zabrał głos
– Na pewno włożę muszkę. Myślę też o świecącej, bardziej ekstrawaganckiej marynarce. Mam fajne spodnie oraz buty z cekinami i dżetami. Będzie na pewno elegancko - zapewnia Zenek.
Ubranie to nie jedyny problem muzyka. Także stawka za koncert w związku z epidemią poszła znacznie w dół. Zamiast dotychczasowych 100 tys. zł za występ Zenek zainkasuje "tylko" 50 tys. zł.
Przeczytaj też: Tyle TVP zapłaci swoim gwiazdom za Sylwestra. Najwięcej zgarnie Zenon Martyniuk
źródło: fakt.pl