Bez szczepienia nie dostaniesz pracy? Kontrowersyjny pomysł byłego wiceministra
Pierwsze partie szczepionek przeciw COVID-19 są już w Polsce i wkrótce zaczną się pierwsze szczepienia. Wiele osób jednak obawia się tego lub najzwyczajniej nie chce się zaszczepić. Pojawiają się więc różne sposoby na to, by sceptycy zmienili zdaniem. Jeden z nich zaproponował prof. Stanisław Gomułka.
Czytaj też: Optymizm Morawieckiego na wyrost? Dr Sutkowski prognozuje, ile może potrwać epidemia
– Apeluję do nich, aby takie punkty szczepień zorganizowali i poinformowali pracowników, że w nowych umowach o pracę będzie wymagany dokument zaszczepienia. Odmowa zaszczepienia naraża nie tylko pracowników na utratę zdrowia, ale także przedsiębiorstwo na bankructwo – powiedział prof. Gomułka.
Czytaj też: Jeszcze nikogo nie zaszczepili, ale premier już odtrąbił sukces. Powód? Transport szczepionek
źródło: rp.pl