Przyjaźń na zawsze. Zanim obejrzysz serial na Netflixie, przeczytaj koniecznie tę powieść

Dawid Wojtowicz
Prawdziwa przyjaźń to bezcenny klejnot, bo jeden z najistotniejszych rodzajów relacji w życiu każdego człowieka. Dobry przyjaciel jest pomocny i lojalny, podnosi na duchu, a kiedy trzeba, sygnalizuje błędy i wskazuje właściwy kierunek działania. Przyjaźń pomaga więc człowiekowi odnaleźć nie tylko bratnią duszę, ale również siebie. To właśnie tej wartościowej relacji w kobiecym wydaniu Netflix postanowił poświęcić swój najnowszy serial. Zanim zobaczycie "Firefly Lane", sięgnijcie najpierw po książkę Kristin Hannah.
"Firefly Lane" to powieść Kristin Hannah, opowiadająca o kobiecej przyjaźni. 27 stycznia 2021 książka wejdzie na polski rynek, a 3 lutego 2021 na platformie Netflix odbędzie się premiera serialu na jej kanwie Kadr z serialu "Firefly Lane" / Netflix
Nazwisko to ma już nad Wisłą grono wiernych fanów, zwłaszcza wśród miłośniczek literatury obyczajowej, która głęboko wnika w relacje międzyludzkie. Pochodząca z Kalifornii pisarka dała się bowiem poznać jako mistrzyni pióra od kobiecej tematyki. Jej najbardziej znanym dziełem jest bestsellerowy "Słowik", widziana oczami kobiety powieść historyczna okresu II wojny światowej. Kto czyta nasz serwis, kojarzy autorkę z traktującego o wielkiej miłości "Zimowego ogrodu" czy pokazującej siłę przebaczenia "Nocnej drogi".
Amerykańska pisarka Kristin Hannah i wydanie filmowe jej najnowszej w Polsce powieści "Firefly Lane"Fot. Kevin Lynch / Kristin Hannah (https://kristinhannah.com/) + Wydawnictwo Świat Książki
Motywem przewodnim przeniesionej w tym roku na mały ekran książki amerykańskiej pisarki jest zaś długoletnia przyjaźń dwóch kobiet. Akcja "Firefly Lane" (tytuł nawiązuje do nazwy fikcyjnej ulicy, przy której mieszkają w czasach szkolnych obie przyjaciółki) obejmuje ponad trzy dekady. Główne bohaterki, Tallulah "Tully" Hart i Kate Mularkey, poznają się latem 1974 roku w miasteczku Snohomish w stanie Waszyngton, niedaleko Seattle, na niespokojnym północno-zachodnim wybrzeżu Ameryki.


Na pierwszy rzut oka bardzo się od siebie różnią. Tully jest pewna siebie, ma urodę i ambicje, przyciąga więc innych ludzi jak magnes. Natomiast pragnąca towarzystwa Kate to mimowolna samotniczka, której brak wiary w siebie i "niefajny" wygląd stoją na drodze do nawiązywania znajomości. Ma jednak kochającą rodzinę, podczas gdy otoczona chwałą nowa sąsiadka skrywa sekret, który stanowi dla niej wielkie brzemię.
Kate Mularkey i Tallulah "Tully" Hart, główne bohaterki powieści "Firefly Lane" i jej serialowej ekranizacji na NetflixieKadr z serialu "Firefly Lane" / Netflix
Nieoczekiwanie dziewczyny z wydawałoby się dwóch różnych światów zaprzyjaźniają się ze sobą. Pewne dramatyczne wydarzenie sprawia, że stają się dla siebie powierniczkami i zawierają pakt o przyjaźni na zawsze. Odtąd tworzą nierozłączny duet znany jako TullyiKate. Przez ponad trzydzieści lat ich znajomość będzie ewoluowała, ale również zostanie przetestowana do granic możliwości, gdyż bohaterki nie tylko wybiorą inną drogę życia, ale zmierzą się też ze zdradą i tragedią. Czy przyjaźń wytrzyma najcięższą z prób?
Kristin Hannah
Fragment powieści "Firefly Lane", Wydawnictwo Świat Książki

Nazywano je dziewczynami z Firefly Lane. Choć od tego czasu minęło ponad trzydzieści lat, gdy leżała teraz w łóżku i wsłuchiwała się w szalejącą na zewnątrz śnieżycę, miała wrażenie, jakby to było wczoraj. [...] Na brzegu rzeki Pilchuck paliły wykradzione papierosy, płakały do słów Billy, Don’t Be a Hero i mówiły sobie o wszystkim, splatając swoje istnienia tak, że pod koniec lata nikt już nie wiedział, gdzie zaczyna się jedna z nich, a gdzie kończy druga. Dla wszystkich, którzy je znali, stały się po prostu TullyiKate.

Powieść "Firefly Lane" wpisuje się w styl poprzednich utworów autorki, za który tak wielu odbiorców ją uwielbia i prawdopodobnie dzięki któremu jej książki tak często goszczą na listach bestsellerów. Kristin Hannah pisze o sprawach bliskich nam wszystkim, naszych pragnieniach i marzeniach, trapiących nas dylematach czy wątpliwościach, w sposób krzepiący i ciepły, tak aby tchnąć w nas optymizm, nadzieję na lepsze jutro, a przede wszystkim chęć walki o to, co w życiu naprawdę najważniejsze.

Choć autorka stara się nieść pozytywny przekaz – w tym celu niekiedy nadaje swoim historiom otoczki American dream, tak jak w przypadku Tully, której udaje się zrobić zawrotną karierę w mediach i zostać sławną dziennikarką telewizyjną – to jednak nie popada w bajkowe schematy. "Firefly Lane" to barwna i urzekająca opowieść, jednak bez cukierkowości i wymuszonej tkliwości. Autorka nie koloryzuje rzeczywistości. Nie uciekając od problemów dużego kalibru, gra pełnym spektrum na emocjach czytelnika.
Katherine Heigl jako Tully Hart i Sarah Chalke jako Kate Mularkey w serialu Netflix, którego premiera odbędzie się 3 lutego 2021Kadr z serialu "Firefly Lane" / Netflix
Mimo uniwersalnego przesłania ta świeżo wydana na polskim rynku powieść pozostaje przede wszystkim wyjątkowym portretem przyjaźni między kobietami. Wzruszającym, ale też humorystycznym. Czy pamiętasz może, jak najlepsza przyjaciółka powiedziała ci, że zostanie z tobą na zawsze? Jak wtedy zareagowałaś? Ta książka pokazuje, że słowa mają moc i warto brać je do serca, bo mogą stać się początkiem czegoś pięknego, tylko trzeba chcieć pielęgnować relacje i nie przekreślać ich z powodu własnych kompleksów, zewnętrznych pozorów, a zwłaszcza błędów, które każdy z nas przecież popełnia.

– Choć jestem otwartą osobą, dość ostrożnie używam określenia przyjaciel. Dla mnie to ktoś, kto mnie kocha, lubi, szanuje taką, jaka jestem, z moimi zaletami i wadami. Umie ze mną dzielić radości i smutki. Tak samo mocno wspiera przy porażkach, jak i kibicuje przy sukcesach. Na palcach mogę policzyć takie osoby. Wraz z Kingą Burzyńską polecam lekturę "Firefly Lane" wszystkim przyjaciółkom na dobre i na złe – komentuje aktorka Anna Dereszowska, która prywatnie od lat przyjaźni się z dziennikarką telewizyjną.

Warto zauważyć, że jest to też pierwsza książka z listem autorki do czytelników. Przedstawiona w niej historia ma dla niej bowiem wymiar osobisty. W tym przypadku pisanie potraktowała jako nie tylko bardzo osobistą podróż (powieściopisarka dorastała w drugiej połowie lat 70. w zachodniej części stanu Waszyngton), ale też hołd dla swojej matki i ostrzeżenie dla innych. Z tych względów zdecydowała się zrobić wyjątek i zwrócić się w posłowiu z apelem do czytelniczek. Poniżej jego bezspoilerowe fragmenty:
Kristin Hannah
Fragment posłowia powieści "Firefly Lane", Wydawnictwo Świat Książki

Drodzy Czytelnicy, w ciągu dwóch dekad mojej pisarskiej kariery nigdy dotąd nie kusiło mnie, by dodać jakieś posłowie czy list do powieści, i szczerze mówiąc, tutaj też próbowałam tego uniknąć. Jak jednak widzicie, plan się nie powiódł. A przyczyną jest książka, którą właśnie przeczytaliście. [...]

Wiem, że to straszne i trudne, ale lęk nie może być powodem do odwracania głowy. Jeśli wahacie się albo poddajecie obawom, szukając pomocy i wsparcia, zwróćcie się do przyjaciółki. To najlepsze w byciu kobietą – zawsze się wzajemnie wspieramy. Jak powiedziałyby Tully i Kate: bez względu na wszystko!

Po ten realistyczny i poruszający obraz kobiecej przyjaźni, widziany przez pryzmat rzeczy WIELKICH i małych, codziennych trosk i niespodziewanych radości, ludzkich dramatów, ale i zabawnych przygód, zdecydowali się sięgnąć filmowcy. 3 lutego na platformie Netflix odbędzie się premiera pierwszego sezonu serialu na podstawie książki Kristin Hannah. W zaplanowanej na 10 odcinków ekranizacji "Firefly Lane" w rolę dorosłej Tully Hart wcieli się Katherine Heigl, a starszej Kate Mularkey – Sarah Chalke.
Zekranizowana w formie serialu książka doczekała się też nietypowego wydania, bo w dwóch okładkach. Od 13 stycznia wielbiciele twórczości Kristin Hannah mogą dostać ją w wersji autorskiej, czyli z klasyczną okładką pasującą wizualnie do dotychczas wydanych w Polsce powieści tej autorki. Z myślą jednak o gustujących w Netflixie czytelnikach przygotowane zostało też drugie wydanie z okładką filmową, która zawiera kadry z serialowej produkcji. Na półkach księgarni będzie ono dostępne już od 27 stycznia.

Artykuł powstał we współpracy z Wydawnictwem Świat Książki