Już okrzyknięto ją drugą Keirą Knightley. Kim jest Phoebe Dynevor z serialu "Bridgertonowie"?

Zuzanna Tomaszewicz
Wystarczyła jedna główna rola w serialu kostiumowym, aby okrzyknięto ją następczynią Keiry Knightley. I nie ma się czemu dziwić. Phoebe Dynevor wygląda w "Bridgertonach" jak siostra Elizabeth Bennet z filmu "Duma i uprzedzenie" z 2005 roku, a także gra podobnie do swojej starszej koleżanki po fachu. W końcu ta dziewczyna ma aktorstwo we krwi.
Phoebe Dynevor wcieliła się w postać Daphne w serialu "Bridgertonowie". Fot. kadr z serialu "Bridgertonowie"

Z filmem obeznana była od dziecka

Phoebe Dynevor urodziła się w mieście Trafford w hrabstwie Greater Manchester. Jej rodzicami są scenarzysta brytyjskiej opery mydlanej "Emmerdale", Tim Dynevor, oraz Sally Webster, aktorka znana z najpopularniejszej na wyspach telenoweli zatytułowanej "Coronation Street". Co więcej, jej dziadkowie także byli związani z branżą telewizyjną.


– Phoebe podjęła decyzję o tym, że chce grać, gdy miała zaledwie 12 lub 13 lat. Moja teściowa, Shirley, powiedziała: nie możesz jej zniechęcać. Aktorzy to najlepsi ludzie na świecie, i do tego najzabawniejsi – dodała dumna mama wschodzącej gwiazdy. Zanim jednak o 25 latce zrobiło się na tyle głośno, by tabloidy rozpisywały się o niej jako o drugiej Keirze Knightley, Dynevor grała w popularnych na wyspach produkcjach telewizyjnych. Karierę zaczęła w wieku 14 lat od występu w brytyjskim dramacie o uczniach liceum zatytułowanym "Waterloo Road". Później gościnnie pojawiała się w serialu "Prisoners’ Wives" oraz "The Village".

Przed otrzymaniem roli w produkcji Netflixa, Dynveor pojawiła się w większej roli w serialu kryminalno-komediowym opartym na filmie Guya Ritchego "Przekręt". Zagrała tam u boku Ruperta Grinta znanego z serii o Harrym Potterze, a także Luke’a Pasqualino z teen dramy "Skins".

Czytaj także: Książę z "Bridgertonów" będzie nowym Jamesem Bondem? Ten aktor rozkochał miliony widzów

"Plotkara" w świecie Jane Austen

W 2019 roku Phoebe trafiła się główna rola w serialu produkowanym przez Netflixa, który miał być połączeniem "Plotkary" z "Dumą i uprzedzeniem" autorstwa Jane Austen. 25-latka zagrała w "Bridgertonach" postać młodej i niewinnej debiutantki Daphne.

Jej ekranowym partnerem został Regé-Jean Page, z którym momentalnie połączyła ją chemia. – Mieliśmy sześć tygodni przygotowań, więc tyle czasu wystarczyło nam, żeby się poznać – przyznała w rozmowie z "Harper's Bazaar".

Na ekranie przed Dynevor czekało nie lada wyzwanie. Aktorka musiała stawić czoła scenom rozbieranym. Tak opowiadała o odgrywaniu ich z serialowym partnerem: – To naprawdę było jak robienie wyczynu kaskaderskiego. Czuliśmy się super bezpiecznie. (...) Wiedziałem dokładnie, dokąd zmierza jego ręka.

– Naprawdę podobało mi się to w serialu i pomyślałem, że pokazano w nim intymność, ale wszystko po to, aby opowiedzieć historię młodej dziewczyny, która dorastała i odkrywała własną seksualność – dodała.

Co ciekawe, gdy "Bridgertonowie" ukazali się na platformie Netfliksa, Dynevor obejrzały cały serial z rodzicami. A co z resztą rodziny? – Cieszę się, że mama i tata to zobaczyli, ponieważ znają branżę i wiedzą, jak ciężko pracowałam i ile dla mnie znaczyło to, że dostałam tę rolę. Ale dziadkowie już nie. A z moim młodszym bratem... cóż, też jest niekomfortowo – zażartowała w wywiadzie dal "The Guardian". Występ Dynevor jako Daphne Bridgerton oraz Page'a jako księcia Hastings tak spodobał się widzom, że ci, przekonani o ich miłości na ekranie, zaczęli snuć teorię o tym, iż aktorzy poza serialem też się ze sobą spotykają.

– Myślę, że wszystko, co powinniście wiedzieć, zarejestrowały kamery. Tam Wam wszystko pięknie przedstawiliśmy. Flirciarskie dialogi, sceny i cały nagrany materiał muszą Wam wystarczyć – zdradził "Access Hollywood" odtwórca Simona Basseta, ucinając tym samym wszystkie plotki o jego związku z Dynevor.

25-latka ma w planach dalej rozwijać się w zawodzie aktorki, choć na ten moment niewiele wiadomo na temat ról, które zaproponowano jest po premierze pierwszego sezonu "Bridgertonów". Phoebe wyraziła jednak nadzieję, że wróci jako postać drugoplanowa w następnym sezonie serialu. Kolejna odsłona ma nie opowiadać o Daphe, a o jej starszym bracie Anthonym.

Czytaj także: Gwiazda serialu "Bridgertonowie" przewijała sceny seksu w serialu. Nie chciała ich oglądać z rodziną