Intensywne śnieżyce i fatalne warunki na wschodzie Polski. To dopiero początek ataku zimy

redakcja naTemat
W poniedziałek we wschodniej Polsce zapanowały prawdziwie zimowe warunki. Na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie intensywnie pada śnieg. Może spaść nawet 35 cm białego puchu.
Intensywne opady śniegu na wschodzie Polski. Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Gazeta
Już w niedzielę Polscy Łowcy Burz ostrzegali, że może nas czekać śnieżyca największa od lat. Informowali, że jest duże prawdopodobieństwo wystąpienia silnych opadów śniegu we wschodniej części Polski.

Czytaj także: Synoptycy ostrzegają: "bestia ze wschodu" ma siostrę. Możliwa największa śnieżyca od lat

Teraz już wiadomo, że to skutek uderzenia niżu o imieniu "Lars". IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu m.in. na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie i Podlasiu. Padać będzie także na Mazowszu oraz w województwie warmińsko-mazurskim. Niemal w całym kraju obowiązują alerty przed oblodzeniem.
Na wschodzie kraju zapanowały fatalne warunki na drogach. Utrudnienia występują na trasach lokalnych i autostradach, m.in. w rejonie Przemyśla, Rzeszowa i Jarosławia. Jak podaje RMF FM, zablokowana jest droga w kierunku Dukli i Barwinka. Ponadto przejazd przez granicę słowacką w Barwinku w tej chwili jest niemożliwy. Z komunikatu IMGW wynika, że największych opadów śniegu trzeba spodziewać się nad ranem i w ciągu dnia 25 stycznia. Na Podkarpaciu spadnie do 35 cm śniegu. W Małopolsce, na Lubelszczyźnie, na wschodzie Mazowsza i Podlasia – od 20 do 30 cm śniegu w ciągu 24 godzin. Na pozostałym obszarze kraju również spadnie śnieg, jednak opady nie będą już tak intensywne.


Czytaj także: "Na Babiej Górze ludzie często się gubią". To tu ratowano kobietę, która w szortach szła na szczyt