Problemy w 10 szkołach na Podkarpaciu. Przez koronawirusa wracają zdalne lekcje

Łukasz Grzegorczyk
Zawieszono zajęcia w 10 szkołach na Podkarpaciu. To efekt nowych przypadków koronawirusa, które wykryto u nauczycieli i uczniów.
W 10 szkołach na Podkarpaciu wracają zdalne lekcje. Fot. Robert Robaszewski / Agencja Gazeta
Od 26 stycznia zajęcia stacjonarne całkowicie zawieszono dla uczniów w trzech szkołach podstawowych. Chodzi o placówki w Dobkowicach w powiecie jarosławskim, Gwoźdźcu w pow. stalowowolskim i w Tarnobrzegu.

Na tym jednak nie koniec. Dla pojedynczych klas zajęcia zawieszono w kolejnych siedmiu szkołach podstawowych – w Zamiechowie (pow. jarosławski), w Woli Mieleckiej (pow. mielecki), Mrowli (pow. rzeszowski), Głuchowie (pow. łańcucki), Niepli (pow. jasielski) i w Torkach (pow. przemyski) oraz w Krośnie.

Lekcje w tych 10 placówkach zawieszono z powodu zakażenia koronawirusem nauczycieli i uczniów lub z racji kwarantanny i izolacji.


Przypomnijmy, że do normalnej nauki w szkołach 18 stycznia wrócili tylko najmłodsi uczniowie. Z niedawnych zapowiedzi ministra Przemysława Czarnka wynikało, że być może od lutego uda się wznowić zajęcia dla starszych roczników.

– W perspektywie tygodnia, dwóch (...) będziemy podejmować decyzje o powrocie ósmoklasistów i maturzystów do szkół, bo oni tego najbardziej potrzebują – mówił Czarnek jeszcze 21 stycznia.

Czytaj także: Kurator nie ma złudzeń ws. edukacji dzieci. "Nie ma szans, byśmy nadrobili zaległości"

źródło: Polsat News