Sprawa żony posła PiS trafia do Sądu Najwyższego. Chodzi o nagrywanie pracodawcy
Żona polityka PiS nagrywała swojego szefa Hansa G. i jego skandaliczne wypowiedzi o Polakach. Zgodnie z prawomocnym wyrokiem powódka i oskarżony mieli się nawzajem przeprosić, a Niemiec zapłacić karę. Sprawa trafiła jednak do Sądu Najwyższego.
Teraz Sąd Najwyższy ma się zająć kasacjami wyroku, według którego Nitek-Płażyńska ma przeprosić Niemca Hansa G. za potajemne nagrywanie jego wypowiedzi.
Czytaj także: Wyrok ws. Hansa G. i Natalii Nitek-Płażyńskiej. Oskarżony i powódka mają się przeprosić
W nagraniach Nitek-Płażyńskiej niemiecki przedsiębiorca Hans G. miał obrażać Polaków:
– Nienawidzę Polaków, nie to, że ich nie lubię, nienawidzę ich. Oni wszyscy są cwelami i idiotami.
Poza przeproszeniem powódki Hans G. miał również zapłacić 50 tys. złotych w ramach zadośćuczynienia na rzecz Muzeum Piaśnickiego w Wejherowie. Natalia Nitek-Płażyńska miała przeprosić oskarżonego za nagrywanie bez jego zgody. Od razu po wyroku sądu zapowiedziała jednak, że nie zamierza tego robić i będzie się odwoływać.
Czytaj także: Kim jest Natalia Nitek? Żona kandydata na prezydenta Gdańska Kacpra Płażyńskiego już robi mu kampanię
źródło: Onet.pl