O uczestniczkach protestów powiedział "kto to rucha". Sąd zdecydował, że nie musi przepraszać
Roman Sklepowicz w 2017 roku znany był chyba całej Polsce za sprawą seksistowskiego komentarza o uczestniczkach Czarnego Protestu. Wrocławski Sąd Rejonowy wydał dziś orzeczenie, w którym przekazano, że Sklepowicz nie musi przepraszać za stwierdzenie: "kto to rucha". Magdalena Dobrzańska-Frasyniuk, która skierowała pozew do sądu w tej sprawie, zapowiedziała już apelację.
Przypomnijmy, że Sklepowicz oceniał też, którą z protestujących kobiet mógłby "bzyknąć". – I mówię: ta? O Jezus, o Boże. Tak stałem i myślałem, i doszedłem do wniosku: kto to rucha? Doszedłem do wniosku, że nikt. I dlatego idą w tej manifestacji – przekonywał.
Seksistowski komentarz wywołał burzliwą dyskusję, a Magdalena Dobrzańska-Frasyniuk zdecydowała się pozwać Sklepowicza do sądu.
"Ten niezrozumiały, skandaliczny wyrok, de facto prawnie sprowadza poziom debaty publicznej do rynsztoka. Daje przyzwolenie na lżenie obywatelek i obywateli, zezwala na hejt wobec uczestniczek i uczestników debaty publicznej" – skomentowała decyzję sądu Magdalena Dobrzańska-Frasyniuk.
Czytaj także: Skompromitował się słowami o "ruchaniu", sam ma na koncie kilka grzechów. Kim jest Roman Sklepowicz?