Nowy szczep koronawirusa. Co wiemy o południowoafrykańskiej odmianie?
Nowy, południowoafrykański szczep koronawirusa został odkryty w grudniu ubiegłego roku w RPA i dotarł już do Europy. Co o nim wiemy? Czy jest bardziej niebezpieczny od brytyjskiej mutacji? Sprawdzamy.
Co wiemy o południoafrykańskiej mutacji:
- nowy wariant koronawirusa został odkryty w Republice Południowej Afryki 18 grudnia 2020 roku
- 501.V2 to nowy wariant koronawirusa SARS-CoV-2
- częściej występuje u ludzi młodych
- jest odpowiedzialny za blisko 95 proc. zakażeń w RPA
- nowa odmiana wirusa już w zeszłym tygodniu dotarła do Wielkiej Brytanii
- nowy szczep może być mniej podatny na działanie szczepionki
W RPA, gdzie szczepionka była testowana na zakażonych południowoafrykańską mutacją koronawirusa, testy wykazały niższą skuteczność niż na np. brytyjską odmianę koronawirusa. Naukowcy poddają więc wątpliwości, jak nowy szczep zaraaguje na szczepionki. Podkreślają jednak, że na razie jest za wcześnie, aby cokolwiek przesądzać.
Podobnie jak szczep brytyjski, południowoafrykański wariant cechuje wyższa zaraźliwość. Należy zatem zachować szczególne środki ostrożności.
Czytaj także: Nowa szczepionka Novavax ochroni przed brytyjską mutacją covid-19
Szczep 501.V2 pojawił się również w Norwegii, Finlandii, Japonii, Korei Południowej i Stanach Zjednoczonych i Australii. Szybkość i większa zakaźność nowej odmiany wskazuje na konieczność szybkiego zaszczepienia jak największej ilości pacjentów.