Giertych daje Platformie bolesną lekcję. "Czas by geniusze PR wzięli się do roboty i ratowali PiS"

Adam Nowiński
Zjednoczona Prawica ma teraz sporo na głowie. Co jakiś czas rozdziera ją jakiś konflikt wewnętrzny, a do tego musi walczyć z kryzysem oraz skutkami epidemii koronawirusa. Zdaniem Romana Giertycha w takich sytuacjach PiS-owi z pomocą w sondażach i poprawie wizerunku przychodzi... Platforma Obywatelska.
Giertych krytykuje, czy ostrzega PO? Fot. Krzysztof Hadrian / Agencja Gazeta
"Dramatyczna liczba zgonów, rozpad u koalicjanta PiS, upadek tysięcy firm. Czas na to, aby geniusze PR, którzy są odpowiedzialni za wystawienie Kidawy-Błońskiej i przekonanie Trzaskowskiego, aby nie jechał do Końskich, wzięli się do roboty i pomogli trochę PiS-owi wyjść z kłopotów" – napisał na Twitterze Roman Giertych. Mecenas nie szczędzi krytyki, zapewne aby przestrzec PO przed działaniami, które mogłyby się skończyć porażką. Taki efekt dało jego zdaniem wystawienie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w wyborach, albo zrezygnowanie z debaty prezydenckiej w Końskich.


Być może teraz mecenasowi chodzi o zwoływane na szybko spotkanie 6 lutego polityków tej formacji i deklaracje Borysa Budki w mediach, który wykrzykuje, że to czas na zmiany. Możliwe, że w ten sposób chce ostrzec think-tanki PO przed podejmowaniem pochopnych kroków.

Czytaj także: "Ja nie żyję przeszłością". Budka stanowczo odpowiada na przytyki Schetyny