Ksiądz udawał seksuologa i molestował uczniów. Śledczy zbadają, czy jest zdrowy psychicznie

Anna Świerczek
Ksiądz Rafał K. z Bydgoszczy przebywa w areszcie już od kilku miesięcy. Na duchownym ciążą poważne zarzuty, bo według ustaleń prokuratury molestował on swoich uczniów, podając się za seksuologa. Teraz śledczy planują dowiedzieć się, czy Rafał K. jest zdrowy psychicznie i był świadomy tego, co robi.
Ksiądz Rafał K. z bydgoskiej parafii molestował uczniów udając seksuologa Fot. 123rf.com

Ksiądz z Bydgoszczy udawał seksuologa

Ksiądz Rafał K. uczył religii w kilku bydgoskich szkołach. Zwabiał on nastolatków na plebanię pod pretekstem egzaminów poprawkowych, a następnie kazał im się rozbierać, bo podawał się za terapeutę, który leczy z zaburzeń związanych z popędem seksualnym. Taki wstrząsający scenariusz ustaliła bydgoska prokuratura.

– Kazał rozebrać się do naga i położyć. Później wszędzie dotykał. Zakrywał mi oczy i kazał się masturbować – relacjonował jeden z pokrzywdzonych. Sprawa wyszła na jaw, bo na początku kwietnia ubiegłego roku jeden z uczniów Rafała K. opowiedział całą historię delegatowi biskupa do spraw ochrony dzieci i młodzieży, a ten poinformował kurię.


Ksiądz Rafał K. przebywa w areszcie już od września ubiegłego roku, a w środę sąd przedłużył mu areszt o kolejne dwa miesiące. Śledczy planują bowiem ustalić, czy duchowny jest zdrowy psychicznie.

"Biegli mają zbadać, czy u podejrzanego występuje niedorozwój umysłowy, czy był świadomy tego, co robi, a także czy kiedy zostanie zwolniony z aresztu, będzie popełniał podobne przestępstwa ponownie" – dowiedziała się bydgoska "Gazeta Wyborcza".
Jak ustalono w śledztwie, duchowny na terenie parafii pw. św. Polskich Braci Męczenników wykorzystywał seksualnie swoich uczniów w okresie od czerwca 2015 do marca 2020 r. Grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności. Trzech poszkodowanych zadeklarowało już, że chce działać w sprawie jako oskarżyciele posiłkowi w procesie, a ponadto planują żądać odszkodowań od Diecezji Bydgoskiej.

Problem pedofilii w Kościele wciąż nie jest rozwiązany

Ostatnimi czasy Polską co chwila wstrząsają skandale związane z pedofilią wśród duchowieństwa. Jedną z bardziej bulwersujących spraw jest chociażby historia księdza pedofila z podkarpackiej Tylawy, o której reportaże w naTemat pisała Daria Różańska.

Przypomnijmy, że ksiądz Michał M. został w 2004 r. skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat za molestowanie seksualne sześciu dziewczynek, a jeszcze w 2019 roku odprawiał msze święte i regularnie prowadził różaniec w Radiu Maryja.
Czytaj także: "Prywatnie, bez ludu". Ksiądz pedofil z Tylawy dostał karę od arcybiskupa
źródło: "Gazeta Wyborcza"