Nowy "Blade" będzie filmem... dla dzieci? Fani nastawiają się już na najgorsze
Powrót postaci Blade'a z popularnej również w Polsce trylogii z Wesleyem Snipesem wzbudził w wielu osobach sporo entuzjazmu, który niestety po ostatnich doniesieniach może nieco przygasnąć. Wszystko wskazuje na to, że nowa produkcja Marvela nie będzie pełnokrwistym horrorem, a filmem familijnym, jak reszta produkcji studia.
Niepokój fanów wzbudziła jednak wypowiedź Kevina Feige'a, czyli szefa Marvel Studios, który dość jasno wyraził swoje stanowisko na temat realizowania przez studio filmów dla dorosłych. – Wszystko, co obecnie robimy, jest skierowane zarówno do dzieci, jak i dorosłych. Rozumiem, że pytanie dotyczy treści dla dorosłych i kategorii R. Tutaj wyjątkiem jest "Deadpool", który zdążył już zaznaczyć swoją przynależność do określonej konwencji i określonej kategorii wiekowej – powiedział w wywiadzie cytowanym przez portal Cinema Blend.
– Obiecaliśmy, że nie będziemy tego zmieniać, kiedy zaczniemy pracę nad nowym filmem o "Deadpoolu" – i tak się stało. Poza tym jednym przypadkiem nie natrafiliśmy na fabułę, historię ani postać, która wymagałaby odejścia od PG-13 i tonacji, jakiej używaliśmy dotychczas – oznajmił szef Marvel Studios.
Osoby czekające na nowego "Blade'a" zmartwił fakt, że Feige wskazał Deadpoola jako jedyną postać w uniwersum, której historia kwalifikowałaby się pod PG-13. Wszystko wskazuje więc na to, że film o pół-człowieku, pół-wampirze polującym na krwiopijców również będzie przeznaczony raczej dla dzieci i młodzieży, a fani nie uświadczą w nim znanych z trylogii z Wesleyem Snipesem krwawych i brutalnych scen.