Gwiazdor "365 dni" stracił rolę w kultowym serialu Netflixa. Morrone miał poważną operację
Michele Morrone nie wystąpi w drugim sezonie hiszpańskiego serialu "Toy Boy". Ma to związek z poważną operacją pleców aktora. – Nadal nie doszedłem do siebie, nadal mam szwy – poinformował ze smutkiem gwiazdor "365 dni".
Czytaj także: "365 dni" nie weszło do kin, a on w roli Massimo już zwalił kobiety z nóg. To nowy amant
Michele Morrone dwa tygodnie temu przeszedł operację pleców. Rekonwalescencja po zabiegu potrwa nieco dłużej niż przypuszczał 30-letni Włoch.– Potrzebuję więcej czasu, by wrócić do zdrowia. Lekarz powiedział mi, że jeszcze przez parę miesięcy nie będę mógł pracować na planie. To mnie dobija, bo jak wiecie miałem w planach projekt, był nim "Toy Boy" – wyznał Morrone na InstaStory.
Przypomnijmy, że "Toy Boy", w którym miał wystąpić Morrone to hiszpański serial w konwencji thrillera. Opowiada o losach przystojnego tancerza erotycznego, który po siedmiu latach odsiadki zostaje warunkowo zwolniony z więzienia w Maladze.
Na wolności próbuje udowodnić, że to kochanka wrobiła go w morderstwo jej męża. Pierwszy sezon tej produkcji został wyemitowany na jednym z hiszpańskich kanałów w 2019 roku.
Czytaj także: Gwiazda "365 dni" o wrażeniach z pobytu w Warszawie. Aktor interesuje się historią Polski