Tak rząd "pomaga" Warmii i Mazurom. Tysiące maseczek nadają się do kosza

Agata Sucharska
Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych wysłała 137 tys. sztuk maseczek do czterech gmin z powiatu oleckiego. Okazało się, że są one całkowicie nieprzydatne, ponieważ ich data używalności minęła lub w ciągu najbliższych dni skończy im się termin ważności, a więc nie chronią przed koronawirusem (COVID–19).
Przeterminowane maseczki na Warmii i Mazurach. Przysłano 137 tys. sztuk. Fot. Tomasz Stanczak / Agencja Gazeta

Przeterminowane maseczki w woj. warmińsko-mazurskim

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami ministra zdrowia Adama Niedzielskiego na Warmię i Mazury dotarło prawie 6 mln maseczek chirurgicznych[/url] z Rządowej Agencji Rezerw Materiałowych. Miały być później rozdane mieszkańcom regionu za darmo z uwagi na trudną sytuację epidemiczną oraz przywrócenie twardego lockdownu.

Okazało się jednak, że aż 137 sztuk maseczek jest niezdatnych do użytku. Okres trwałości maseczek chirurgicznych, które zostały przysłane do powiatu oleckiego, został przekroczony pod koniec lutego. Na zdjęciach opublikowanych przez "Gazetę Olsztyńską" widnieje data ich produkcji określona na 31 sierpnia 2020 roku.

W związku z tym dystrybucja maseczek przez Wydział Zarządzania Kryzysowego Warmińsko- Mazurskiego Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie została wstrzymana. Przeterminowane maseczki zostaną odebrane przez strażaków i odesłane z powrotem do Olsztyna.


– Stwierdziliśmy, że kończy się data używalności tych maseczek. Maseczki są ważne jeszcze cztery dni. Strażacy odbierają je i przekazują do Olsztyna. Następnie zostaną odesłane do Agencji Rezerw Materiałowych – powiedział Onetowi oficer prasowy Warmińsko-Mazurskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP Rafał Melnyk.

Problem może dotyczyć też reszty maseczek, które dostarczono. – Przy transporcie i przeładunku zorientowaliśmy się, że przynajmniej jakaś część jest krótko po terminie ważności, a część krótko przed upływem terminu. Zgłosiliśmy to od razu do Agencji, zwracając się o wymianę całego transportu – powiedział PAP rzecznik wojewody Krzysztof Guzek.
Czytaj także: Lekarz pokazuje skutki lutowej "inwazji" turystów na Kotlinę Kłodzką. "Brakuje łóżek covidowych"

źródło: "Gazeta Olsztyńska"