Paweł Kukiz zakpił z plotek o transferze do Zjednoczonej Prawicy. "Już jestem w PiS"
Od jakiegoś czasu krążą plotki, że Paweł Kukiz może zasilić szeregi Zjednoczonej Prawicy. Sam lider ruchu Kukiz'15 przyznał ostatnio, że spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim, co jeszcze bardziej nasiliło domysły. Polityk postanowił rozwiać wszelkie wątpliwości we wpisie na swoim Facebooku.
Chodziło m.in. o przegłosowanie ważnych dla jego ruchu postulatów takich jak ustawa o sędziach pokoju, ustawa antykorupcyjna, zmiany w systemie wyborczym czy bezprogowe referendum przy odwołaniu burmistrza i wójta. W wywiadzie z "Rzeczpospolitą" podkreślał, że jest gotowy wejść w koalicję z każdym, byle osiągnąć te cele.
W związku z tym pojawiło się wiele domysłów na temat tego czy Paweł Kukiz i jego posłowie zasilą szeregi Zjednoczonej Prawicy. Zastanawiano się nawet czy polityk wstąpi do PiS. Kukiz postanowił odnieść się do tak licznych pytań w oświadczeniu na swoim Facebooku.
"Już jestem w PiS-ie. Piętnaście minut temu odebrałem legitymację a za godzinę wyjeżdżam do Płocka, by objąć Orlen po Panu Obajtku. Ponieważ PSL również może być potrzebny w koalicji, a ja czuję przeogromny sentyment (z pogranicza miłości) do tej partii, to udało mi się wywalczyć Lotos dla Pana Marszałka Zgorzelskiego" – napisał w żartobliwym tonie.
"Wkrótce siedzibę Orlenu przeniesiemy z Płocka do Opola a w Płocku zrobimy siedzibę Lotosu, żeby Pan Marszałek Zgorzelski miał blisko do pracy. Staszek Tyszka już od dwóch dni robi kursy katechetyczne, żeby zastąpić Ojca Tadeusza i przejąć jego media.
Jarek Sachajko obejmie posadę Nadministra Pastwisk, Łąk i Nieużytków a ponadto otrzyma Zezwolenie Na Odstrzał Wilków i Żubrów Bez Zezwolenia" – rozwijał dalej humorystyczną wizję wspólnych rządów.
"Ministrem Obrony Narodowej ma zostać Paweł Szramka, a struktura Armii będzie odwrócona. Dowództwo obejmą szeregowi, a generalicja podejmie się kopania okopów.
Staszek Żuk zostanie Marszałkiem Sejmu a ja.... A ja życzę Wam zdrowia" – zakończył wpis polityk. Tym samym chwilowo rozwiał wątpliwości co do jego związku z partią rządzącą.