"Możesz iść na wycieraczkę do Kaczyńskiego". Lewica miażdży Pawłowską za transfer do Gowina

Łukasz Grzegorczyk
Lewica nie zostawia suchej nitki na Monice Pawłowskiej, która oficjalnie dołączyła do Jarosława Gowina. Wyjątkowo ostro zareagował poseł Tomasz Trela, który wezwał posłankę do złożenia mandatu.
Lewica krytykuje Monikę Pawłowską za transfer do Porozumienia. Fot. Instagram / pawlowska_pl
"Monika Pawłowska, po prostu oddaj mandat i możesz iść nawet prosto na wycieraczkę do Kaczyńskiego. Krzyż na drogę" – napisał Tomasz Trela na Twitterze. Krytycznych wpisów wobec Pawłowskiej jest więcej. Anna Maria Żukowska stwierdziła, że była już przedstawicielka Lewicy, po prostu "zawiodła". Jeszcze ostrzej wypowiedziała się Marcelina Zawisza.

"To nie tylko wstyd i hańba, zdrada wyborców i wyborczyń, którzy na nią głosowali, to przede wszystkim zdrada wszystkich kobiet, które od wielu tygodni protestują na ulicach" – napisała posłanka Lewicy odnośnie decyzji Pawłowskiej. Z kolei Maciej Konieczny wskazał, że Pawłowska nie zorientowała się przed wyborami, że bliżej jej do Porozumienia. "Na przykład kiedy kandydowała z jedynki listy nad którą jak byk pisało Lewica. Byłoby uczciwiej" – zauważył poseł.


Wymownie zareagował też Robert Biedroń. "Dla jednych ważny jest honor i poglądy, dla innych pieniądze i stanowiska. W Lewicy potrzebujemy tylko tych pierwszych. 12 916 oszukanych wyborców - wstyd" – ocenił na Twitterze.

Pawłowska odchodzi z Lewicy do Porozumienia


Monika Pawłowska, wiceszefowa klubu parlamentarnego Lewicy ogłosiła 21 marca, że zmienia barwy polityczne i dołącza do Porozumienia współtworzącego Zjednoczoną Prawicę. Pozostanie jednak niezrzeszona i nie wstąpi do klubu parlamentarnego PiS.

Ze swojej decyzji tłumaczyła się w rozmowie z "Rzeczpospolitą". Jej zdaniem "każdy poseł powinien mieć cywilną odwagę postąpić zgodnie z własnym sumieniem". – Ja w tym momencie to robię – podkreśliła.

Jednocześnie rozwiała wątpliwości ws. swojego transferu. – Nie otrzymuję też posady w ministerstwie ani stanowiska w spółce Skarbu Państwa. Jestem w polityce dla ludzi, nie dla stanowisk – zapewniła.
Czytaj także: Pawłowska wyjaśnia, dlaczego dołączyła do Gowina. "Pewnie spadnie na mnie fala hejtu"