Klapa w "Kuchennych rewolucjach". Pokazano, jaki utarg miał lokal, który odwiedziła Gessler

Bartosz Świderski
Tym razem "Kuchenne rewolucje" nie zakończyły się sukcesem. Włoski lokal Na okrągło (potem Caponata Siciliana) na warszawskiej Pradze nie poradził sobie mimo interwencji Magdy Gessler. Co się stało?
Pomoc Magdy Gessler tym razem nie uratowała lokalu Fot. Instagram / Kuchenne rewolucje
Przez ostatnich kilka lat "Kuchenne Rewolucje" Magdy Gessler przynosiły największe zyski z reklam. Mimo że program nie jest już podobno najbardziej dochodowym show TVN, to wciąż cieszy się dużą popularnością widzów oraz restauratorów, którzy wierzą, że restauratorka pomoże uratować ich lokale. Niestety nie zawsze się to udaje.

"Kuchenne rewolucje" w Na okrągło

W 6. odcinku 22. sezonu Gessler odwiedziła restaurację Na okrągło, którą na Pradze w Warszawie prowadzi trzech przyjaciół: Tomasz, Łukasz i Michał. Doświadczenie kulinarne miał tylko ten ostatni – Michał przez kilka lat był kucharzem. Tomasz zajął się finansami, Łukasz, mimo że nigdy wcześniej nie miał z kuchnią styczności, robił pizze. Lokal, który serwował pasty, pizze i burgery nie radził sobie dobrze, czemu próbowała zaradzić Magda Gessler. Restauratorka oceniła, że wszystkie danie są... przesłodzone, a oszczędzanie na produktach z powodu niskich obrotów odbiło się na jakości przygotowywanych w Na okrągło dań. Gessler stwierdziła również, że w kuchni jest brudno, a wszystkie składniki są przechowywane w nieodpowiedni sposób.


Pierwszym krokiem rewolucji była zmiana nazwa na Caponata Siciliana. W menu znalazły się włoskie wina, m.in. polędwica marynowana w pesto, caponata, pizza parmigiana czy zupa pomidorowa z kluskami z parmezanu. Pokazowa kolacja była sukcesem, a klienci byli zachwyceni daniami.

Klęska Magdy Gessler

Niestety... to jedyny sukces. Kiedy Gessler wróciła do restauracji po siedmiu tygodniach, okazało się, że ta poniosła klapę. – W ostatnią niedzielę mieliśmy 32 zł utargu – powiedział jeden z właścicieli. Kiedy restauratorka spróbowała dań, pochwaliła jedynie zupę. Wszystkie dania były przygotowane wcześniej (nawet... 3 dni przez przyjazdem Gessler) co wpłynęło na smak potraw.

Mimo że "Kuchenne rewolucje" tym razem nie były udane, Gessler nie traciła nadziei. – Nie widać w was zapału. To goście czują. Nie ma kogoś z uśmiechem. (...) Straciliście kompletnie nadzieję. (...) Do roboty! – zaapelowała do Tomasza, Łukasza i Michała z Caponaty Siciliany.

Co dale z Caponatą Sicilianą? Strona restauracji zniknęła na Facebooku, a zamawianie na Uber Eats jest obecnie niedostępne. Z kolei ostatni wpis na Instagramie jest z czerwca 2020 roku.