Marek Citko wspomniał swojego gola na Wembley. "Można wygrać z Anglią"

Krzysztof Gaweł
– Wszystko działo się bardzo szybko. Dzisiaj mam wielką satysfakcję z tego gola, bo bramek na Wembley za dużo nie strzeliliśmy – tak wspomniał w rozmowie z Onetem swój kapitalny występ na Wembley Marek Citko. Piłkarz Widzewa Łódź w 1996 roku uciszył trybuny słynnego stadionu, ale Polacy i tak przegrali z Dumnymi Synami Albionu (1:2).
Marek Citko jako jeden z nielicznych polskich piłkarzy strzelił gola Anglii na Wembley FOT . MARCIN ONUFRYJUK / AGENCJA GAZETA
Marek Citko w 1996 roku stał się objawieniem w polskiej piłce, jakiego przez lata nie mieliśmy. Jego sławę zbudował m.in. mecz z Anglikami w eliminacjach MŚ. Biało-Czerwoni po kapitalnej bramce młokosa wyszli na Wembley na prowadzenie 2:1, ale po dwóch golach Alana Shearera przegrali pojedynek 1:2.
Czytaj także: Angielskie media lekceważą kadrę Sousy. "Nie są żadnym spektakularnym przeciwnikiem"

– Staram się nie gdybać i nie rozpamiętywać tego, co było, tylko patrzeć w przyszłość. Wtedy też o tym za bardzo nie myślałem, bo wszystko działo się bardzo szybko. Dzisiaj mam wielką satysfakcję z tego gola, bo bramek na Wembley za dużo nie strzeliliśmy – skromnie wspomniał potyczkę na Wembley Citko. Jego gol na chwilę uciszył trybuny Wembley, ale Trzy Lwy i tak okazały się tamtego wieczoru lepsze. I Polacy nie awansowali na mundial we Francji.


– Nie mogłem doczekać się tego spotkania. Właśnie po to, żeby pokazać wszystkim, że nie ma się czego bać. Ja kochałem mecze o wielką stawkę, ze słynnymi przeciwnikami, bo wtedy jest okazja pokazać swoją klasę. Myślę, że kibice też z niecierpliwością czekają na taki mecz, bo wyzwala dodatkowe emocje – dodał Marek Citko. Przed laty gwiazda Widzewa Łódź i idol polskich kibiców. Wciąż człowiek niezwykle skromny i ciekawy rozmówca.

Co może poradzić reprezentantom Polski Marek Citko przed starciem na Wembley w środę? – Jeśli mogę mieć jakąś radę do młodszych kolegów, to taką, żeby po prostu uwierzyli w siebie. Kiedyś zawsze przegrywaliśmy jeszcze przed wyjściem na boisko, z powodu nieodpowiedniej mentalności. Jeśli uwierzy się w swoją siłę, można wygrać z Anglią – zakończył z optymizmem Marek Citko.

Starcie Anglia - Polska w eliminacjach mistrzostw świata odbędzie się na Wembley w środę o godzinie 20:45.
Źródło: Onet