Tak wyglądała msza w rocznicę pogrzebu Lecha Kaczyńskiego. Na Wawelu nie zabrakło przeciwników PiS

Łukasz Grzegorczyk
W 11. rocznicę pogrzebu Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki Marii w Krakowie odbyła się msza święta. W tym samym czasie przed Wawelem zorganizowano manifestację, uderzającą w polityków PiS. Pojawiły się m.in. transparenty Strajku Kobiet.
Przed Wawelem odbył się protest uderzający w PiS. Fot. Jakub Włodek / Agencja Gazeta
Na mszę do Krakowa zjechali czołowi przedstawiciele PiS z Jarosławem Kaczyńskim i Mateuszem Morawieckim na czele. Homilię wygłosił abp Marek Jędraszewski, który stwierdził, że "Lechowi Kaczyńskiemu przynależy się miejsce na Wawelu". Jego zdaniem pokazały to "lata, które minęły".

Protest przeciwników PiS


Jeszcze przed rozpoczęciem mszy w pobliżu katedry wawelskiej zebrała się grupa protestujących. Nie mogli dostać się do środka, bo brama wjazdowa była już zamknięta. Na nagraniu Komitetu Obrony Demokracji widać, jak limuzyny z politykami przejeżdżały obok demonstrantów, którzy mieli ze sobą słynne błyskawice i tęczowe flagi.
Pojawiły się też antyrządowe hasła, m.in. "Mamy dosyć dyktatury!" oraz "PiS do piekła!". Niektórzy mieli ze sobą transparenty z wyrazami poparcia dla Adama Bodnara.
Fot. Jakub Włodek / Agencja Gazeta
Jak podaje "Gazeta Wyborcza", policjanci po kolei legitymowali zgromadzonych. W tym samym czasie na teren Wawelu rządowymi limuzynami z przyciemnianymi szybami zjeżdżali czołowi politycy partii rządzącej, m.in. minister Przemysław Czarnek czy szef KPRM Michał Dworczyk.
Czytaj także: Minister Czarnek stworzył nową naukę. Ogłosił to w zakonie na Jasnej Górze