Książę Harry nie był na urodzinach królowej Elżbiety. Po pogrzebie dziadka wrócił do Meghan Markle

Monika Piorun
Choć książę Harry wykupił bilet lotniczy, na którym nie było wpisanej daty powrotu do USA, to mimo spekulacji mediów z całego świata nie zdecydował się na dłuższy pobyt w Wielkiej Brytanii. Po ceremonii pogrzebowej szybko wyjechał do spodziewającej się kolejnego dziecka Meghan Markle i nie został kilka dni dłużej, by towarzyszyć babci w dniu jej 95. urodzin. Teraz czeka go 10-dniowa kwarantanna.
Po pogrzebie księcia Filipa jego wnuk, książę Harry, nie został w Wielkiej Brytanii na dłużej. Nie zaczekał do 95. urodzin jego babci, królowej Elżbiety II. Od razu wrócił do USA. Fot. YouTube.com/The Royal Family Channel


Od czasu kontrowersyjnego wywiadu, jaki książę Harry i jego żona Meghan Markle udzielili Oprah Winfrey, relacje pomiędzy poszczególnymi członkami brytyjskiej rodziny królewskiej są napięte.


Pogrzeb księcia Filipa, który odbył się 17 kwietnia, 4 dni przed 95. urodzinami Elżbiety II, był pierwszą okazją do spotkania w rodzinnym gronie.

Pogrzeb księcia Filipa w cieniu skandalu w rodzinie królewskiej

39-letnia Meghan Markle ze względu na to, że jest w siódmym miesiącu ciąży (spodziewa się córki, której poród spodziewany jest na początku czerwca), nie przyjechała z Los Angeles do Londynu, ale według "Vanity Fair" miała osobiście skontaktować się z królową i przekazać jej kondolencje. Wysłała też osobny wieniec, do którego była dołączona odręcznie napisana notatka.

Książę Harry, który samotnie przybył na pogrzeb dziadka, nie miał zbyt wielu okazji do kontaktu z rodziną ze względu na kilkudniową kwarantannę, którą musiał obowiązkowo odbyć po przylocie. Brytyjskie bulwarówki donoszą, że przed ceremonią udało się mu tylko porozmawiać przez telefon z bratem.

W dniu pochowania księcia Filipa uczestniczył w kondukcie żałobnym z księciem Williamem oraz kuzynem Peterem Philipsem, synem księżniczki Anny, ale w kaplicy siedział już sam w ławce, z dala od reszty rodziny, zgodnie z dystansem wyznaczonym ze względów sanitarno-epidemiologicznych związanych z pandemią covid-19. Mimo że kamery wielokrotnie uchwyciły, że rozmawiał z księżną Kate i bratem Williamem, to nie udało się mu porozumieć się z własnym ojcem, księciem Karolem.

Najstarszy syn pary królewskiej miał być niezwykle poruszony śmiercią księcia Filipa, a po jego pogrzebie szybko opuścił Londyn i udał się do jednej z posiadłości w Walii, w Llwynywermod, by w spokoju przeżyć trwającą przez następne dni żałobę narodową.

Harry napisał do księcia Karola osobisty list

Według "The Mirror" Harry miał napisać do niego niezwykle poruszający i osobisty list, w którym zapewnił go o swoim oddaniu dla brytyjskiej rodziny królewskiej.

Książę Karol miał być głęboko urażony i zraniony tym, że jego najmłodszy syn i synowa zdecydowali się na wyemitowanie kontrowersyjnego wywiadu w momencie, kiedy 99-letni książę Filip był w szpitalu, a jego stan zdrowia stale się pogarszał.
Tabloidy wskazują na to, że Harry nie wiedział, w jaki sposób rodzina przyjmie jego obecność na pogrzebie dziadka, a ze względu na to, że książę Karol ograniczył z nim kontakty, wysłał mu wyjaśnienie tego, co zrobił i co planuje dalej.

Dwa spotkania z królową i szybki wyjazd z Wielkiej Brytanii

Dwukrotnie z wnukiem spotkała się za to sama królowa Elżbieta II. 36-letni Harry pojawił się na osobistej rozmowie z babcią dwa razy zanim opuścił Londyn i na pokładzie American Airlines wrócił do Los Angeles. Wcześniej spotkał się też z kuzynką, księżniczką Eugenią i jej synkiem Augustem.

Choć media spekulowały, że ze względu na to, że na bilecie lotniczym księcia Harry'ego nie było podanej daty powrotu, wnuk królowej zdecyduje się zostać w Wielkiej Brytanii nieco dłużej i zaczeka 4 dni od pogrzebu dziadka do 21 kwietnia, kiedy Elżbieta II obchodziła 95. urodziny.

Harry nie zaczekał jednak do jubileuszu babci i dzień wcześniej, 20 kwietnia około godz. 22:30 czasu polskiego wylądował w Los Angeles. Jego samochód był widziany dwie i pół godziny później w okolicach Montecito, gdzie obecnie mieszka razem z Meghan Markle.

Teraz, po przekroczeniu granicy, będzie musiał przejść 10-dniową kwarantannę (która w USA w przeciwieństwie do UK jest dobrowolna). Szybki wyjazd Harry'ego po pogrzebie dziadka wzbudził mieszane opinie wśród Brytyjczyków.

Gdzie pracuje książę Harry? Ma dwie nowe posady

Niedawno Innpoland.pl informowało o tym, że książę Harry dostał nową pracę w słynnej Krzemowej Dolinie. Został coachem w innowacyjnym startupie BetterUp, gdzie ma się zająć kwestiami związanymi ze zdrowiem psychicznym na mobilnej platformie zapewniającej wsparcie w rozwoju osobistym.
To jednak nie jedyna posada Harry'ego. Książę pewien czas temu dołączył także do Aspen Institute, gdzie ma się zająć walką z dezinformacją w sferze cyfrowej.
Czytaj także: Królowa Elżbieta II obchodzi dziś 95. urodziny. Tak zmieniała się przez lata [GALERIA]