Triumf weteranów. Frances McDormand i Anthony Hopkins z Oscarami dla najlepszych aktorów
Najlepszym aktorem pierwszoplanowym podczas 93. ceremonii rozdania Oscarów został 83-letni Anthony Hopkins za rolę mężczyzny zmagającego się z demencją w filmie "Ojciec". Z kolei najlepszą aktorką pierwszoplanową została Frances McDormand za "Nomadland". To już jej trzeci Oscar aktorski (i czwarty w ogóle), a dla Hopkinsa – drugi.
Oscara – wbrew przewidywaniom bukmacherów, którzy typowali pośmiertnego Oscara dla Chadwicka Bosemana – otrzymał sir Anthony Hopkins. 83-letnia legenda kina ma już na koncie Oscara za "Milczenie owiec" w 1992 roku, wcześniej Brytyjczyk był nominowany jeszcze cztery razy. Hopkins nie pojawił się jednak na gali.
Najlepsza aktorka
Walka o Oscara dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej była w tym roku wyjątkowo zacięta. Tym razem bukmacherzy się nie pomylili. Statuetka powędrowała do Frances McDormand za rolę w "Nomadland".To już trzeci Oscar dla 63-letniej aktorki. McDormand otrzymała Oscary w 1997 i 2018 roku za "Fargo" i "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri". Ma też na koncie trzy nominacje: za "Missisipi w ogniu w 1989 r.", "U progu sławy" w 2001 rok. i "Daleką północ" w 2006 r. W niedzielę McDormand otrzymała także drugiego Oscara tego wieczoru – za najlepszy film "Nomadland", którego jest współproducentką.
Aktorka, która pojawiła się na gali w skromnej czarnej sukience, wygłosiła najkrótszą mowę wieczoru. – Powinniśmy mieć tutaj bar z karaoke – zażartowała, po czym zacytowała "Makbeta" Williama Szekspira: "Nie mam słów. Mym głosem jest miecz". – Tym mieczem jest nasza praca, a ja lubię tę pracę. Dziękuję wam, że to zauważacie i dziękuję za to – powiedziała McDormand, wskazując na Oscara.
Oscary 2021
W tym roku oscarowa gala, której głównym motywem była miłość do kina – ze względu na pandemię koronawirusa – wygląda zupełnie inaczej. Ceremonia odbywa się w dwóch miejscach jednocześnie: Dolby Theatre (tradycyjnym "domu" Oscarów) oraz stacji kolejowej Union Station w Los Angeles. Nominowani, którzy z różnych powodów nie mogli pojawić się na uroczystości, połączą się z widzami i prowadzącymi show za pomocą kamerek internetowych m.in. z Londynu.Również lista gości uległa drastycznemu skróceniu. Na widowni zasiadło raptem 170 osób. Goście nie musieli nosić maseczek podczas gali, ale zakrycie twarzy było konieczne w trakcie przerw reklamowych. Zachowano również wszelkie środki bezpieczeństwa, jak dystans, szczepienia przeciw covid-19 i testy na koronawirusa.
Czytaj także: Legenda kina i dokument o ośmiornicy. Oto wszyscy zwycięzcy 93. oscarowej gali [LISTA]