Ujawniono, kto stał za nieudanym zakupem 1241 respiratorów. Przeciek z nieujawnionego raportu NIK

Sebastian Kaniewski
"Rzeczpospolita" ujawniła raport NIK i poinformowała, że to Agencja Wywiadu miała stać za nieudanym zakupem 1241 respiratorów od spółki mającej należeć do handlarza bronią. Jeśli informacje te się potwierdzą, będziemy mieli jednoznaczny dowód, że odpowiedzialność za aferę respiratorową ponosi polski wywiad.
"Rzeczpospolita", ujawniając raport NIK, poinformowała, że Agencja Wywiadu miała stać za nieudanym zakupem 1241 respiratorów. Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
Firma E&K miała znajdować się na liście rekomendowanych dostawców, która została przekazana przez Agencję Wywiadu spółkom Skarbu Państwa. Taka informacja ma znajdować się w nieopublikowanym raporcie NIK z kontroli w Ministerstwie Zdrowia – czytamy w "Rzeczpospolitej".

Jeśli wersja opisana w raporcie NIK jest prawdziwa, będzie to jednoznaczny dowód, że odpowiedzialność za aferę respiratorową ponosi polski wywiad. Jak na razie, jak doskonale pamiętamy, CBA i AW przerzucały się odpowiedzialnością za sprawdzenie kontrahenta.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku Ministerstwo Zdrowia podpisało umowę ze spółką mającą należeć do handlarza bronią. Firma E&K, która zobowiązała się do dostarczenia 1241 respiratorów, nie wywiązała się z podpisanej umowy, dostarczając jedynie 200 sztuk. Rząd wcześniej wpłacił firmie aż 154 miliony zaliczki.


Po niedotrzymaniu terminów resort zdrowia odstąpił od umowy i otrzymał zwrot przedpłaconych pieniędzy w kwocie 14 milionów euro. Firma otrzymała także karę umowną w wysokości 10 proc. niezrealizowanego zamówienia oraz w wysokości 0,2 proc. wartości dostawy za każdy dzień zwłoki za opóźnienia w dostawie.
Czytaj także: Kaczyński dostał niewygodne pytanie o respiratory od handlarza bronią
źródło: "Rzeczpospolita"