"Robert Lewandowski jest bezlitosny". Dziennikarze pieją z zachwytu nad polskim snajperem
Robert Lewandowski poprowadził Bayern Monachium do mistrzostwa Niemiec, strzelił w sobotę trzy gole w Bundeslidze i jest o krok od rekordu Gerda Muellera. Media w całej Europie zachwycają się polskim snajperem i zastanawiają się, kiedy Polak przejdzie do historii. Nikt już nie pyta, czy to się stanie, ale kiedy nasz as dokona niebywałej sztuki.
Czytaj także: Robert Lewandowski włączył tryb "bestia"! Fenomenalny gol, hat-trick i rekord tylko o krok
"Bayern Monachium zapewnił sobie dziewiąty tytuł, ale Robert Lewandowski ma jeszcze coś do wygrania. W sobotę trafił trzy razy, zostały mu jeszcze dwa mecze, w których może przejść do historii i prześcignąć legendę. A gdy spojrzeć na postawę jego kolegów i wieki apetyt do gry, nie trzeba nawet się zastanawiać czy rekord padnie" - czytamy pochwały pod adresem Polaka i jego drużyny we "France Football".
"Lewandowski jest bezlitosny" - donosi włoska "La Gazzetta dello sport". "Lewandowski nigdy nie przestaje strzelać. I to mimo kontuzji, która powstrzymała go przez miesiąc od zdobywania bramek. Polak może pobić rekord Gerda Muellera i jest bardzo blisko celu. Przed meczem brakowało mu czterech bramek do legendy, teraz już tylko jednej. A zagra jeszcze dwa mecze" - chwalą włoscy żurnaliści na swoich różowych stronach.
"Pytanie nie brzmi, czy Robert Lewandowski pobije rekord Gerda Muellera, ale kiedy dokona tej sztuki. W meczu z Freiburgiem czy przeciwko Augsburgowi?" - oceniają dziennikarze "Bilda" i cytują Polaka, który przyznał po meczu, że nie prosił kolegów, by wszystkie piłki kierowali do niego.
"Bild" wyliczył też, że przeciwko SC Freiburg "Lewy" trafiał 18 razy w 17 meczach, za każdym razem w ostatnich czterech pojedynkach. Przeciwko Augsburgowi z kolei strzelił 20 bramek w 16 meczach. A w ostatnich dwóch spotkaniach strzelił lokalnym rywalom dwa i trzy gole. "Chcieliśmy pokazać na boisku, że jesteśmy mistrzami Niemiec. Graliśmy świetnie od pierwszej minuty i pokazaliśmy, kto jest najlepszy" - powiedział dziennikowi nasz snajper.
Uznania dla naszego asa nie kryją też Anglicy, w "The Guardian" czytamy wiele ciepłych słów pod adresem naszego snajpera. "Bayern dominuje już dziewięć lat w Bundeslidze, wiedziony do ataku przez wspaniałego Roberta Lewandowskiego. Polak trafia, ale potrafi też podać, co pokazał przy bramce Kingsleya Comana. I jest o jedno trafienie od legendarnego, niesamowitego rekordu Gerda Muellera."