Rosjanie ostrzegają przed polskimi kibicami. Obawiają się prowokacji z ich strony

Karol Górski
Rosjanie obawiają się prowokacji ze strony polskich kibiców, którzy przyjadą na mecze Euro 2020 do Sankt Petersburga – poinformował portal rosyjskiej telewizji RT. Ostrzeżenie przed Polakami padło w trakcie miejscowego komitetu organizacyjnego mistrzostw.
Bilety na mecze w Sankt Petersburgu kupiło ok. 2,5 tys. polskich kibiców. Fot. Krzysztof Ćwik / Agencja Gazeta
Dwa z trzech meczów grupowych podczas Euro 2020 reprezentacja Polski rozegra w Sankt Petersburgu. W Rosji Biało-Czerwoni zmierzą się ze Słowacją (14.06) i Szwecją (23.06). Jeszcze wcześniej – już 12 czerwca, czyli w najbliższą sobotę – na petersburskim stadionie Rosjanie zmierzą się z Belgami.

Kilka dni przed startem imprezy doszło do spotkania władz komitetu organizacyjnego z przedstawicielami m.in. Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej (FSB), Rosgwardii oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Federacji Rosyjskiej (MSW).

Jak przekazał portal telewizji RT, w trakcie spotkania dużo uwagi poświęcono kwestii zagrożenia, jakie mają stanowić polscy kibice, którzy przyjadą do Sankt Petersburga na mecze ze Słowacją i Szwecją. Bilety na te spotkania kupiło ok. 2,5 tys. Polaków. Rosyjskie organy ścigania przekonują podobno, że należy spodziewać się prowokacji z ich strony.


Oprócz Słowaków i Szwedów, w "polskiej" grupie są jeszcze Hiszpanie. Z nimi drużyna Paulo Sousy zmierzy się 19 czerwca w Sewilli. Mistrzostwa Europy startują już w najbliższy piątek, 11 czerwca. W meczu otwarcia, który odbędzie się w Rzymie, Włochy zagrają z Turcją.
Czytaj także: Kluczowy etap misji "Euro 2020" w polskiej kadrze. Nowa baza, podróż i mecz Igi Świątek