Mówi szczerze, co myśli i nie boi się, że straci przez to kontrakty. Justyna Mazur w nowym TALK SLOW

Katarzyna Gargol
Najpierw miała bloga. Ludzie go pokochali, w 2015 roku został blogiem roku. Chciała się rozwijać, założyła podcast, potem drugi. Po trzech latach okupuje czołówki rankingów i zdobywa nagrody. Jeśli jest kobietą sukcesu, to na pewno nie taką z kolorowych magazynów. Justyna Mazur szczerze mówi o swoich doświadczeniach związanych z depresją, byciem w przemocowym związku czy o kryzysie wiary.
Justyna Mazur, autorka podcastów. naTemat.pl, program TALK SLOW
Znacie ją z podcastów. Kryminalny „Piąte nie zabijaj” okupuje czołówki rankingów podcastowych. Ale jest jeszcze drugi – „Pogadajmy o życiu” – który wyrósł z bloga „Krótki poradnik, jak ogarnąć życie”. Ten przyciąga nieco innych słuchaczy, ale był pierwszym podcastowym dzieckiem Justyny i do dziś skupia wokół siebie wrażliwców, osoby zainteresowane tematem emocji lub po prostu fanów autorki sposobu patrzenia na świat.

Tu warto dodać, że od niedawna Justyna ma trzeci podcast. Nazywa się „Piąte przez dziesiąte” i tym razem podcasterce towarzyszy jej życiowy partner, o którym zarówno ona jak i jej społeczność mówią po prostu Krzyś. Wszystkie projekty, których podejmuje się Justyna łączy jedno: bezkompromisowa szczerość, czasem nawet zaskakująca.

Rok 2020 – mimo oczywistych trudności – dla podcasterów okazał się czasem płodnym. Ludzie zostali w domach i po całych dniach spędzanych przed monitorami komputerów szukali rozrywek dających odpoczynek zmęczonym oczom i głowom. Justyna przyznaje, że odczuła tę tendencję i zarejestrowała wzrost słuchalności.

Ale miniony rok to nie tylko dobre statystyki jej podcastów. To także moment, w którym postanowiła zrealizować jedno ze swoich marzeń – napisała książkę („Małe końce świata”). A do tego zadebiutowała jako prowadząca program telewizyjny („Jedno z nas zabije” w Crime + Investigation Polsat).

W najnowszym odcinku TALK SLOW rozmawiam z Justyną Mazur o tym, czym jest dla niej sukces, w jakim wieku poczuła, że zna swoją wartość i dlaczego było to dopiero rok temu. A także o tym, jaką cenę płaci za bezkompromisową szczerość w sieci. Czy to ma wpływ na jej kontrakty? Dużo miejsca poświęcamy też książce „Małe końce świata”, w której autorka opowiada o punktach granicznych w swoim życiu takich jak utrata bliskiej osoby, przemocowy związek czy mniej oczywistych jak np. zmiana poglądów czy zrozumienie relacji z rodzicem. Mam wrażenie, że dzięki tej książce łatwiej zrozumieć genezę tego, kim jest dzisiaj Justyna Mazur i dlaczego jest w miejscu, w którym jest. Czyli na szczycie.


POSŁUCHAJ