Bardzo dobry początek Polaków na igrzyskach. Będzie walka o medale w Tokio

Krzysztof Gaweł
Polskie osady wioślarskie - czwórka podwójna kobiet i czwórka podwójna mężczyzn - są w finałach swoich konkurencji i we wtorek 27 lipca popłyną o medale. Biało-Czerwone uzyskały w eliminacjach drugi czas, panowie wygrali swój start. W półfinale rywalizacji zameldowali się pewnie Mateusz Biskup i Mirosław Ziętarski, czyli nasza dwójka podwójna.
Agnieszka Kobus-Zawojska, Maria Sajdak, Marta Wieliczko, Katarzyna Zillmann są w finale konkurencji i popłyną po medal Fot. AFP/EAST NEWS
Na olimpijskim akwenie w centrum Sea Forest do rywalizacji ruszyli wioślarze. I od razu mamy znakomite wiadomości z Tokio, bo nasze osady żeńskie i męskie zameldowały się pewnie w finałach. Panie, płynące w mistrzowskim składzie czwórki podwójnej: Agnieszka Kobus-Zawojska, Maria Sajdak, Marta Wieliczko, Katarzyna Zillmann awansowały do finału z drugim czasem, za plecami znakomitych Chinek.

Panowie z czwórki podwójnej mężczyzn: Fabian Barański, Wiktor Chabel, Dominik Czaja, Szymon Pośnik byli na olimpijskim torze najlepsi, pokonując drugich Włochów o 0,03 sekundy. Obie nasze czwórki powalczą o medale w Tokio, obie płynąć będą już 27 lipca, czyli we wtorek.


Dobrze zaprezentowali się też Mateusz Biskup i Mirosław Ziętarski, który wygrali swój eliminacyjny wyścig w rywalizacji wioślarskich dwójek podwójnych i w poniedziałek popłyną w półfinale. Polacy - wicemistrzowie świata z 2017 roku - prowadzili w zasadzie od startu, wygrali z osadami ze Szwajcarii, Nowej Zelandii oraz Irlandii.
Czytaj także: Życie w wiosce olimpijskiej, czyli seks, imprezy i medale. Do tego kolejki i ciągły pośpiech

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut