"My jesteśmy czwartą falą!". Tysiące antyszczepionkowców na ulicach Katowic

Katarzyna Zuchowicz
– Łapy precz od naszych dzieci! Nie bądź szczurem doświadczalnym! Cała Polska zjednoczona! Stop segregacji sanitarnej – krzyczał tłum tuż po godz. 14-ej. Śląski Marsz Wolności zaczął się w sobotnie południe, a zjechali na niego antyszczepionkowcy z całego kraju. Oto jak protestowali przeciwko możliwym ograniczeniom dla osób, które mimo epidemii nie chcą się zaszczepić przeciw covid-19.
Antyszczepionkowcy z całej Polski zjechali do Katowic. Tysiące ludzie protestowało przeciw obostrzeniom. fot. screen/https://youtu.be/XRFDkG-tT1s
Epidemiolodzy od tygodni ostrzegają nas przed czwartą falą pandemii, a rządzący dwoją się i troją, by zachęcić ludzi do szczepień. Ale antyszczepionkowcy coraz mocniej dają o sobie znać.

W sobotę zjechali do Katowic na Śląski Marsz Wolności. Według Wirtualnej Polski przed Pomnikiem Powstań Śląskich w centrum miasta zebrało się kilka, a może nawet kilkanaście tysięcy osób. Z biało-czerwonymi flagami, z transparentami "Stop sanitarnej segregacji" i "Cała Polska zjednoczona" ruszyli przez miasto.
– Tu jest Polska! Ręce precz od naszych dzieci! Nie bądź szczurem doświadczalnym! – skandowali co chwila. W pewnym momencie rozłożyli olbrzymią biało-czerwoną flagę i nieśli ją ulicami Katowic.


W tłumie dało się zauważyć sporo uczestników w wojskowych mundurach. W koszulkach z symbolem Polski Walczącej albo z napisami "Fałszywa pandemia", czy "Międzynarodowy protest przeciw przymusowi szczepień. Chrońmy nasze dzieci". Widać było sporo rodziców z dziećmi. – Cześć i chwała bohaterom! To my! To my! Polacy! Stop zamykaniu Polaków! Idzie czwarta fala! Czwarta fala to my! My jesteśmy czwartą falą! My się nie boimy 4 fali – skandowali.

W mediach społecznościowych też znaleźli zwolenników. Do udziału w marszu zachęcała wcześniej Justyna Socha, liderka ruchu antyszczepionkowców. "Już w drodze na Wielki Śląski Marsz Wolności?" – pytała na FB.

– Przyjechali tutaj ludzie z całej Polski. Nie chodzi nam tylko o wolność pandemiczną, ale też gospodarczą. Ostatnio mieliśmy pozamykane firmy. Walczymy też o wolność słowa – powiedział jeden z uczestników zgromadzenia Andrzej Borek, którego cytuje Polsat.

Jak podaje wp.pl Urząd Miasta Katowice oficjalnie odciął się od tych wydarzeń. "Tematyka marszów i poglądy reprezentowane przez organizatorów, nie są tożsame z polityką i poglądami miasta Katowice" – przekazało biuro prasowe UM.

Ataki antyszczepionkowców


Przypomnijmy, że ostatnio antyszczepionkowcy poczynają sobie coraz śmielej. W ostatnim czasie coraz częściej i agresywniej dają o sobie znać.

Głośno było m.in. o podpaleniu mobilnego punktu szczepień w Zamościu czy incydencie w Grodzisku Mazowieckim.
Czytaj także: Kolejny atak antyszczepionkowców. Nie odpuścili nawet w domu dziecka

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut