Justyna Pochanke o swoim odejściu z TVN. Skomentowała też atak PiS na stację
Justyna Pochanke udzieliła obszernego wywiadu tygodnikowi "Newsweek". Znana dziennikarka odpowiedziała na pytanie dlaczego odeszła z TVN24, czy miało to związek z reelekcją Andrzeja Dudy i jak ocenia atak PiS na stację.
"Zabawna zbieżność" – odpowiedziała Justyna Pochanke odpytywana przez Aleksandrę Pawlicką. Dodała, że Andrzej Duda nie miał wpływu na żadną jej decyzję, a wypowiedzenie złożyła znacznie wcześniej.
Dlaczego Justyna Pochanke odeszła z TVN24? Dziennikarka mówi, że stało się to na jej prośbę i darzy stację sentymentem. Oglądanie wieczornych "Faktów" to jej codzienny nawyk i choć sama nie wchodzi już na antenę, nadal czuje się dziennikarką.
"Miałam świadomość, że z takiej sceny można spaść, ale zejść? Ja to jednak naprawdę zrobiłam na własną, gorącą prośbę. Kropelki zbierały się we mnie od dawna. Wszystkie były natury osobistej. Odeszłam bez wojny i histerii. Czasem tak można i czasem tak trzeba" – tłumaczy Justyna Pochanke.
Co robi Justyna Pochanke?
Dziennikarka mówi, że "wyskoczyła z pędzącego pociągu" i teraz prowadzi zupełnie inne życie: nie jest już ciągle niewyspana, w wiecznym biegu, z głową nieustannie zajętą analizowaniem wydarzeń."Przeczytałam masę książek, przegadałam życie, Polskę i świat z moją rodziną – mówi Pochanke. Zaprzecza jednocześnie plotkom, by planowała emigrację. "Nikt mnie z mojego kraju nie wygoni" – podkreśla dziennikarka, która atak PiS na TVN24, tzw. projekt anty–TVN prowadzący do utraty koncesji, ocenia jako zamach Jarosława Kaczyńskiego na stację, która ujawnia afery jego obozu.
"Ta władza nie jest ślepa ani głucha i doskonale zdaje sobie sprawę, że jej czar prysł. Nie mówię, że skończyło się PiS, ale każda krytyka jest dziś dla niego groźna" – ocenia Justyna Pochanke.
więcej przeczytacie w "Newsweek Polska"
Okładka tygodnika Newsweek, na niej Justyna Pochanke.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut