Łukaszenka trenuje Afgańczyków na granicy z Polską? Zdumiewające słowa dyplomaty

Adam Nowiński
Niepokojące wiadomości podał w środę w "Fakcie" były białoruski dyplomata, Paweł Łatuszka. Twierdzi on, że Aleksander Łukaszenka zamierza przerzucić do Polski... terrorystów. Opozycjonista twierdzi, że ich ćwiczenia rozpoczęły się już na granicy.
Łukaszenka trenuje migrantów na granicy z Polską? Zdumiewające słowa dyplomaty. Fot. Laski Diffusion/Laski Diffusion/East News
Paweł Łatuszka, były dyplomata, a obecnie białoruski opozycjonista stwierdził w dzienniku "Fakt", że reżim Aleksandra Łukaszenki planuje wysłać do Polski terrorystów, których szkoli na granicy z naszym krajem.

– Odbył się już trening z udziałem kilkudziesięciu obywateli Afganistanu – ujawnił Łatuszka, który twierdzi, że to kolejny element planu białoruskiego dyktatora.

Pierwszym jest trwająca nadal operacja "śluza". Łukaszenka stworzył z migracji biznes. Ściąga do Mińska uchodźców z Iraku, Afganistanu i Bliskiego Wschodu, którym wystawiane są wizy turystyczne. Po tym są oni wywożeni ciężarówkami na granicę z Unią Europejską i przerzucani za nią przez białoruskich pograniczników.


Rezultaty tego działania już znamy. W miniony weekend polska Straż Graniczna odnalazła ciała trzech migrantów, którzy zmarli najprawdopodobniej z powodu wychłodzenia: jedno w okolicy Kuźnicy Białostockiej, drugie w okolicy Sejn, a trzecie w okolicy Bobrownik.
Czytaj także: Tajemniczy wątek ws. śmierci na granicy. "Miał zażyć pigułkę, gdy będzie mu zimno"
– W ostatnich godzinach minionego weekendu dokonane zostało tragiczne odkrycie. Doszło do tego, że osoby, które przekroczyły polską granicę na skutek wykończenia, zmarły. Staramy się wszystkim osobom pomagać i ratować życie tam, gdzie tylko to możliwe. Można powiedzieć, że uratowaliśmy życie ośmiu takim osobom. Osoby, które udało się uratować, trafiły do szpitali m.in. w Suwałkach i Augustowie – powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej w poniedziałek.
Czytaj także: Więcej ofiar kryzysu migracyjnego niż sądzono. Potwierdzono śmierć trzech osób. Premier reaguje

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut