Upubliczniono nagrania rozmów z migrantami z Usnarza. "Uratujcie nas przed śmiercią"
Polska wprowadziła 2 września stan wyjątkowy na granicy polsko-białoruskiej ze względu na kryzys migracyjny. Mimo to aktywiści z Fundacji Ocalenie nadal są w stałym kontakcie z koczującymi na styku Polski i Białorusi migrantami. Niedawno fundacja ujawniła nagrania rozmów z nimi. Niektóre relacje są dramatyczne.
"Wiecie, że nie możemy wrócić do naszego kraju. Gdybyśmy mogli, ani sekundy bym tu nie została. Jeśli nie chcecie nam dać ochrony, to chociaż uratujcie nas przed śmiercią, a potem zrobimy coś, żeby wrócić do swojego kraju. Jestem bardzo chora. Bolą mnie plecy i nerka z lewej strony" – mówi kobieta.
"Pierwszy raz w historii widzę taką sytuację, że kilka razy zatrzymuje się ludzi w kraju, do którego uciekają i odpycha się ich z powrotem na granicę. Nie róbcie nam tego, pomóżcie nam! Zabierzcie nas stąd. Nikt nam nie chce pomóc - ani Polska, ani Białoruś" – dodaje.
Czytaj także: "To szturm na polską granicę". Morawiecki o migrantach znalezionych przy białoruskiej granicy
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut