Drakońska kara dla piłkarza Pogoni Szczecin. Federacja bez litości, może już nie zagrać
Paweł Cibicki z Pogoni Szczecin został przez szwedzką federację piłkarską (SVFF) uznany za winnego ustawiania meczów i skazany na cztery lata bezwzględnej dyskwalifikacji. A to oznacza, że kariera 27-latka stanęła właśnie pod dużym znakiem zapytania. Afera wybuchła w 2019 roku, piłkarz miał zarobić 300 tysięcy koron.
Wśród nich jest Paweł Cibicki, który został właśnie zakaz gry przez cztery lata, nie tylko w piłkę, ale w ogóle w każdej dyscyplinie sportowej. Szwedzi już wystąpili do FIFA, by dyskwalifikację piłkarza rozszerzyć poza kraj, co oznacza, że po zatwierdzeniu decyzji SVFF Pogoń Szczecin straci piłkarza. Szwedzkie media informują, że piłkarz nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów.
Cztery lata to kara za korupcję i ustawianie meczów. Paweł Cibicki miał się dopuścić tego procederu w 2019 roku, gdy występował w Elfsborgu Boraas. W klubie wystąpił 13 razy, strzelił pięć bramek i wielkiej kariery nie zrobił, wpadł za to w ogromne tarapaty. Jeśli FIFA przychyli się do wniosku Szwedów, to może oznaczać koniec kariery 27-latka.
Gdy zawodnik dostanie zielone światło na grę, będzie 2025 rok i będzie miał 31 lat. Ciężko mu będzie utrzymać formę przez cztery lata, a nie zanosi się na to, by piłkarz dostał łagodniejszy wyrok. Wychowanek Malmoe FF do Pogoni Szczecin trafił w zeszłym roku, dotąd rozegrał w PKO Ekstraklasie 19 meczów i trzy razy trafiał do siatki rywali.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut